Zakończenie obchodów
Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego
- Chciejmy, aby naszą postawą przez dobroć, uśmiech, życzliwość pomagać innym, którym żyje się trudniej - mówił biskup kaliski Edward Janiak, który w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa w kaliskiej bazylice przewodniczył Mszy św. kończącej obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
We Mszy św. uczestniczyli podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w „Centrum Orione” w Kaliszu, którzy wykonali prace plastyczne przedstawiające sceny z życia obozowego polskich księży w Dachau oraz ich pielgrzymki dziękczynne do Sanktuarium św. Józefa.
W homilii biskup kaliski wskazywał, że początki obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego związane były z pielgrzymkami księży, byłych więźniów obozów koncentracyjnych do św. Józefa w Kaliszu, którzy dziękowali mu za ocalenie. – Przez lata swoich pielgrzymek do Kalisza księża uczyli też, co znaczy Caritas, czyli miłość braterska, do której wzywa nas Chrystus – powiedział celebrans.
Zaznaczył, że ocalonym kapłanom zależało, aby w kaliskiej bazylice u stóp św. Józefa ogłoszonego przez 1870 r. przez papieża Piusa IX patronem Kościoła Powszechnego, zanoszona była modlitwa prowadząca do pogłębionej refleksji nad tajemnicą każdego przejawu męczeństwa osób duchownych. – Zależało im też na tym, aby z tego miejsca przypominano światu o tym, jak oni sami w walce ze złem, nieustannie odnajdowali źródło mocy, jaką daje wiara w Boga, za którym postanowili iść przyjmując święcenia kapłańskie – podkreślał kaznodzieja.
Przypomniał, że po zakończeniu II wojny światowej w Kaliszu przy ul. Kościuszki przez kilka lat działał sierociniec dla 13 chłopców utrzymywany ze środków pochodzących z dobrowolnych składek wpłacanych przez księży dachauowczyków. Miało to być Dzieło Miłosierdzia kapłanów z ich ślubowania złożonego 22 kwietnia 1945 r.
Biskup podziękował podopiecznym Specjalnego Ośrodka Wychowawczego im. św. Alojzego Orione, który znajduje się w miejscu powojennego sierocińca, za przygotowanie prac nt. życia obozowego polskich księży w Dachau. – Wrażliwość tych osób na przeżycia wojenne księży, byłych więźniów obozów uzewnętrznione w tych pracach jest wielkim darem dla Kościoła kaliskiego, za który z serca dziękuję. Jest też ich wielką wrażliwością na testament księży, którzy pragnęli, by ich przykład ukazywania prawdy o Bogu i człowieku był stale tu obecny – stwierdził hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby byli darem dla innych. – Na tym opiera się chrześcijaństwo, aby być darem dla innych, tak jak potrafił to Jezus Chrystus, tak jak potrafił to św. Brat Albert i tak jak potrafili nim być księża w swoim świadectwie życia w obozie. Pomagają nam oni, abyśmy jako wspólnota dążąca do świętości i tę świętość biorąca na serio, mieli odwagę służyć innym. Chciejmy, aby naszą postawą przez dobroć, uśmiech, życzliwość pomagać innym, którym żyje się trudniej. W każdej sytuacji człowiek może podzielić się dobrem, nawet wtedy kiedy nic nie ma, podając rękę, uśmiechając się, wypowiadając dobre słowo – przekonywał bp Janiak.
Po Eucharystii bp Edward Janiak obejrzał wystawę i wręczył upominki autorom prezentowanych prac.
Wraz z biskupem kaliskim modlili się ks. prał. Jacek Plota, kustosz Sanktuarium św. Józefa, ks. prał. Andrzej Gaweł, emerytowany proboszcz katedry, ks. kan. Michał Kieling, delegat biskupa ds. życia konsekrowanego, ks. Sławomir Kęszka, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Kaliszu, ks. Leszek Kromka (orionista), dyrektor Specjalnego Ośrodka Wychowawczego im. św. Alojzego Orione i ks. kan. Krzysztof Duchnowski, kapelan biskupa.
Organizatorem obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego był ks. dr Sławomir Kęszka, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Kaliszu.
„Jasny Dworek” – tak nazywała się placówka usytuowana przy ul. Kościuszki w Kaliszu, której opiekunami od 1934 r. byli księża orioniści. Działał tam mały internat z kaplicą dla gimnazjalistów. Rok przed wybuchem II wojny światowej dyrektorem ośrodka był ks. Robert Szulczewski, który został aresztowany przez gestapo i wywieziony do obozu w Dachau, gdzie zginął.
Po wojnie ośrodek kontynuował dzieło opieki nad dziećmi i młodzieżą. Przez kilka lat znalazło tam schronienie 13 chłopców – sierot wojennych, którzy utrzymywani byli ze składek księży dachauowczyków. Jednak starania o rejestrację schroniska – Dzieła Miłosierdzia spełzły na niczym, bo przepisy państwowe uniemożliwiały tę inicjatywę.
Obecnie w tym miejscu funkcjonuje Specjalny Ośrodek Wychowawczy im. św. Alojzego Orione przeznaczony dla chłopców niepełnosprawnych intelektualnie. Placówkę prowadzą księża orioniści, a dyrektorem jest ks. Leszek Kromka.