29 marca
Św. Józef
i Miss Wenezueli
Pod koniec ubiegłego roku katolicki świat obiegła wiadomość, że Miss Wenezueli 2021 (skądinąd o polskich korzeniach!) ma szczególną relację ze św. Józefem.
Amanda Dudamel, bo tak nazywa się najpiekniejsza kobieta Wenezueli roku 2021, otwarcie mówi dziennikarzom o swoim przywiązaniu do św. Józefa. Świętym, któremu oddaję się w opiekę, jest cieśla i opiekun rodziny – św. Józef. Jego kult wpoiła mi babcia. Moja mama urodziła się 19 marca, w poświęconym mu dniu. Ja sama zawsze noszę przy sobie jego wizerunek, mały szkaplerzyk. W dniu wyborów wzdychałam do mojego patrona i miałam jego obrazek w mojej torebce – powiedziała Amanda w trakcie konferencji prasowej zorganizowanej i prowadzonej za pośrednictwem platformy Zoom przez telewizję Venevision.
Piękno człowieka
polega też na pięknie jego wnętrza
Amanda skończy w tym roku 22 lata. Jest bioanalityczką i modelką. Jej ojciec Rafael Dudamel był przez długi czas trenerem wenezuelskiej kadry narodowej w piłce nożnej, popularnie nazywanej „Vinotinto”. Na pytanie, czy jest najpiękniejsza, odpowiedziała, że nie. Przyznała, że na pewno nie dla wszystkich i na pewno są ładniejsze i zgrabniejsze niż ona, ale pewnie są też brzydsze – dodała. Ja tylko zostałam wybrana miss w konkursie piękności, do którego się zgłosiłam. Ale piękno to nie tylko ciało. Piękno człowieka polega też na pięknie jego wnętrza, na wrażliwości. Najważniejszy jest wyraz oczu. To w nich można dostrzec duszę drugiej osoby – mówiła Miss Wenezueli 2021. Zaznaczyła również, że jej nazwisko stanowi dla niej wyzwanie, i to nie tylko dlatego, że jest córką byłego trenera kadry narodowej w piłce nożnej, ale także dlatego, że nosi je również znany wenezuelski dyrygent i muzyk Gustavo Dudamel, obecny dyrektor artystyczny Opery Paryskiej.
Polska babcia
(Czyżby z Kalisza lub jego okolic?)
Przyznała, że ludzie nieraz pytają ją, czy jest z nim spokrewniona. Podkreśliła, że ma wysoko zawieszoną poprzeczkę ze względu na nazwisko, ale lubi stawiać czoła wyzwaniom, które ją czekają. Wskazała również, że to ją motywuje, sprawia, że naprawdę chce wyjść z domu i bić się z życiem. Chce pamiętać, jakie są jej korzenie. Warto też podkreślić, że Amanda jest urodzoną w Wenezueli wnuczką Polki. Próbowałam sprawdzić, czy przodkowie tej babci nie pochodzą przypadkiem z okolic Kalisza, zwłaszcza, że to babcia wpoiła naszej Miss miłość do św. Józefa, ale niestety nie udało mi się to jak dotąd. Jeśli się uda, bo nie zamierzam tak szybko zrezygnować z reaserchu i jeśli moje „kaliskie podejrzenia” się potwierdzą, obiecuję, że o tym napiszę.
Amanda i dobroczynność
Jako Miss Wenezueli 2021 Amanda Dudamel zajmuje się także działalnością charytatywną. Rozpoczęła współpracę z marką Made in Petare, produkującą i sprzedającą torebki. Firma nawiązuje do Petare, czyli do (ogromnej) dzielnicy biedy w Caracas. Część swych dochodów przekazuje fundacji „Un par por un Sueño”, która zaopatruje w żywność stołówki dla dzieci w tej przeludnionej i biednej dzielnicy.