Nabożeństwo rozpoczęło się o godzinie 14.00 przy Grocie Katyńskiej na placu przy Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego Ojców Jezuitów. Przewodniczył mu Biskup Kaliski Stanisław Napierała. Wśród tysięcy wiernych miasta Kalisza w Drodze Krzyżowej uczestniczyły zgromadzenia sióstr zakonnych, kapłani kaliscy, wspólnota Seminarium Duchownego, przedstawiciele różnych grup społecznych i życia politycznego oraz liczne grupy duszpasterskie. Trzymetrowy drewniany krzyż nieśli wierni kaliskich parafii, więźniowie z Zakładu Karnego, strażacy a także młodzież z Sanktuarium Świętego Józefa.
fot.: ks. Łukasz Przybyła
XX Kaliska Droga Krzyżowa
Blisko 3 tysiące wiernych podążyło po raz dwudziesty 1 marca, w I Niedzielę Wielkiego Postu, ulicami miasta Kalisza, rozważając 15 stacji Drogi Krzyżowej. W ten sposób, na wzór Chrystusa niosącego swój krzyż ulicami Jerozolimy, Kaliszanie rozpoczęli wielkopostne przygotowanie do Świąt Wielkanocy. Intencją tegorocznego nabożeństwa Drogi Krzyżowej było spojrzenie w siebie przez pryzmat siedmiu grzechów głównych. Rozważania poszczególnych stacji przygotowała pani Elżbieta Kałuża-Maniewska, a odczytywał je kaliski aktor, Maciej Grzybowski.
Na trasie kaliskiej Via Dolorosa znalazły się miejsca szczególnie wpisane w historię miasta. Początek Drogi Krzyżowej to Ogrojec przy kościele ojców jezuitów, organizatorów nabożeństwa. Jest to miejsce pamięci o ofiarach kolejnych systemów totalitarnych. Jedna ze stacji Drogi krzyżowej znajduje się w miejscu, gdzie podczas II wojny światowej zniszczono tysiące polskich książek, inna w miejscu męczeńskiej śmierci księdza Pawłowskiego. Jeszcze inna znajduje się w miejscu, gdzie w 1997 roku Eucharystię sprawował Jan Paweł II. Wierni zatrzymują się również na Placu Św. Józefa, przy Sanktuarium Kaliskim, pomniku Jana Pawła II, Starostwie i Sądzie Okręgowym.
Warto przypomnieć, że Kalisz był pierwszym polskim miastem, które przejęło tradycję wielkopostnych procesji, znaną od wieków w Europie Zachodniej i obu Amerykach. Kaliska Droga krzyżowa miała jednak dość nietypowy początek. Jeden z przedstawicieli Krajowego Komitetu Rencistów i Emerytów przy zarządzie głównym w Krakowie zaproponował, by emeryci, podejmując dotychczasowe dziękczynne pielgrzymowanie księży dachauowczyków, w ich imieniu rozpoczęli pielgrzymowanie do Sanktuarium Świętego Józefa. Projekt jednak upadł, ale pozostało coś dla Kalisza cennego - Droga krzyżowa. Według pierwotnych planów miała być ona klamrą spinającą obie pielgrzymki. Propozycję tę wysunął śp. ks. prałat Lucjan Andrzejczak, który od dawna planował Drogę Krzyżową wiodącą ulicami miasta. Jej rozpoczęcie wyznaczono przy kościele ojców Jezuitów i temu właśnie kościołowi powierzono jej zorganizowanie. Tak też pozostało do dnia dzisiejszego.
Pierwsza Droga krzyżowa ulicami Kalisza przeszła 29 kwietnia 1990 roku, a uczestniczyło w niej około 500 osób. Kolejne stacje poświęcone były różnym grupom społecznym: ofiarom obozów koncentracyjnych, sybirakom, kombatantom, młodzieży, rodzicom. W następnym roku przeniesiono termin nabożeństwa na pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, miał to być pierwszy po Środzie Popielcowej mocny akcent Wielkiego Postu. W 1992 roku przewodniczył jej śp. ks. bp Roman Andrzejewski, ówczesny biskup pomocniczy diecezji włocławskiej. Od tej pory co roku w nabożeństwie uczestniczy ksiądz biskup. Od 1993 roku w nabożeństwo włączono parafie kaliskie. Pomysł okazał się dobry, gdyż zmobilizował do uczestnictwa w nim jeszcze bardziej niż dotąd wiernych całego Kalisza.
Licząca 15 stacji kaliska Droga Krzyżowa kończy się przy kościele Świętej Rodziny. Biskup Ordynariusz, przed pobłogosławieniem wiernych, podziękował wszystkim zaangażowanym w organizację nabożeństwa.
Kaliska Droga krzyżowa ukazuje, że ta, którą szedł Jezus Chrystus, też wiodła przez ulice miasta. Jest to jej naturalna sceneria. Tego typu przeżywanie owego nabożeństwa pomaga ludziom dostrzec, jak Chrystus dziś kroczy przez ulice ich serc. Jeśli zaś zastanowimy się, czym jest Jerozolima, to z jednej strony stwierdzimy, że jest to miasto święte, miasto jedynego Boga, a z drugiej strony miasto, w którym zabija się Boga-Człowieka. W tym sensie jest ona symbolem ludzkiego serca. Zatem podążanie Jezusa Drogą krzyżową przez miasto może zapraszać do ukazania, jak Jezus kroczy przez ulice i place naszych serc.