Dziękczynienie za nawiedzenie
Matki Bożej w Diecezji Kaliskiej
W poniedziałek, 23 kwietnia, na Jasną Górę udała się Pielgrzymka Diecezji Kaliskiej pod przewodnictwem Biskupa Stanisława Napierały. Było to wspólne dziękczynienie za peregrynację wizerunku Pani Jasonogórskiej w Diecezji na przełomie 2010/2011 roku.
Z Sanktuarium św. Józefa, które jako pierwsze w Diecezji przyjmowało we wrześniu 2010 roku Matkę Bożę, pojechała również delegacja wraz z Kustoszem Sanktuarium, Księdzem Prałatem Jackiem Plotą.
Tekst: Adela Przybył
Dziękujcie Panu, bo jest dobry
W tym duchu, i z takim przeświadczeniem wyruszyła pielgrzymka Diecezji Kaliskiej na Jasną Górę, by dziękczynieniem uczcić peregrynację Matki Bożej – w Jej Cudownym Wizerunku. Wyruszyliśmy i my, od Świętego Józefa z bazyliki kaliskiej, sprzed świątyni, z miejsca, w którym we wrześniu 2010 r. diecezja kaliska pięknie witała Matkę Bożą. Ojcowskie powitanie przez księdza prałata Jacka, serdeczne słowa zatroskania ks. Tomasza i uśmiechy przyjazne ks. Diakona Pawła oraz Sióstr posługujących u św. Józefa dawały gwarancję, że jednoczy nas szczera potrzeba dziękczynienia za dar obecności Matki Najświętszej w diecezji kaliskiej.
Zarówno przebyta droga, jak i Eucharystia w Kaplicy Cudownego Obrazu były pięknym, rozważnym i wyciszonym przeżywaniem Boga z zachowaniem – mimo widocznego zmęczenia – głębi modlitwy, autentycznego dziękczynienia i wielkiej kultury modlitewnej.
Homilia ks. biskupa Stanisława i wprowadzone przez ks. Orszulaka teksty uwielbienia Maryi, Słowo Boże i śpiew skomponowały całość, która poruszała serca potęgując świadomość dumy z budującej nas wiary. Pozostawaliśmy w stanie niezwykłego uniesienia modlitewnego, które ugruntowała liturgia i świadomość, że przybyliśmy oto w akcie wdzięczności, pokory i uwielbienia.
Przyjęta Komunia Święta i potężny wspólny śpiew, a także okazywane sobie gesty grzeczności zintegrowały nas, umocniły i pozwoliły opuścić dostojne mury jasnogórskie w uniesieniu. „Matko Boska, Królowo Polska, O Pani Nasza, Częstochowska” – aby ten, z najtajniejszej głębi serca płynący, śpiew był zawsze w naszych ustach niesłabnącym wyrazem uwielbienia i nigdy nie stracił swojej mocy!
Skromnym plonem – wyrosłym w autokarze stały się te oto słowa, będące spontanicznym (na pewno niezbyt udanym) zapisem myśli i refleksji z dnia pielgrzymki tj. 23 kwietnia 2012 r.
Dziś dzień pielgrzymki i dziękczynienia dla Matuchny Naszej, która jest jedyna, najczulsza, wspaniała, a po całej diecezji – trzynaście miesięcy – peregrynowała.
Nad Kaliszem stulecia,
nad Polską lat ponad tysiąc króluje,
Polskę i Polaków od nieszczęść ratuje.
I można by przysiąc
że od kiedy Kalisz –
diecezji stolica –
to Kaliski Józef
świętością i kultem
cały świat zachwyca.
Zawitał do domostw w diecezji całej,
abyśmy ojcowskiej opieki doznali.
Potem wysłał swego Najmilszego Syna,
aż wreszcie przybyła Maryja.
Ta Matka jedyna,
Z Najczulszych najlepsza dla mnie i dla Ciebie,
Wspaniała Królowa na Ziemi i w Niebie.
Ona obroniła mury Częstochowy
i od tej victorii jest Polski Królową.
Dzisiaj piękny ranek przywitał każdego,
przed kościołem autko
a wreszcie do tego ogarnął nas opieką ksiądz Prałat –
bo nie masz lepszego nad prałata Jacka pasterza czułego.
Wódz nasz i przewodnik w osobie Tomasza,
gdy ksiądz Tomasz z nami to i dobra nasza.
I niech nikt nie myśli, że radość skończona,
no bośmy dostali też Pawła - diakona.
Pojechały z nami – też – siostry kochane,
(Szkoda, że niektóre do Rosji wysłano).
Tak więc zacnych osób Święty Józef nie skąpił,
dbał byśmy jechali bezpiecznie,
modlili się, chwalili Stwórcę, dziękowali Mateńce,
gdy tymczasem wiał wietrzyk, świeciło słonko,
skąpy deszczyk siąpił.
Wracamy szczęśliwi i radości całe,
bo szczerą modlitwą zadziwiliśmy nawet Biskupa Napierałę.
Olśniony był podprzeor, Biskupi przejęci,
A nam pod wpływem przeżyć łza się w oku kręci.
Więc wracamy szczęśliwi od Częstochowskiej Pani,
wierzymy, że lepsi – bo czule przyjęci i bardzo kochani.
Czuwaj nad nami Maryjo, otaczaj i wspieraj
I nadziei w moc Twoją nigdy nie odbieraj.
Lecz jeśli zbłądzimy, ratuj nas od złego,
A na co dzień pozwól dziękować
U naszego Świętego – JózefaKaliskiego
ŹRÓDŁO - EKAI:
Wszędzie, gdzie pojawiłaś się Matko w jasnogórskim obrazie nawiedzenia, ludzie doznawali poruszenia w swoich umysłach i sercach. Nawiedzenie stało się prawdziwym wyznaniem wiary zarówno w wymiarze prywatnym jak i publicznym – mówił na Jasnej Górze 23 kwietnia bp Stanisław Napierała.
Za peregrynację Maryi w kopii jasnogórskiego obrazu po diecezji kaliskiej dziękowali dzisiaj na Jasnej Górze wierni wraz z biskupami i prawie dwustoma kapłanami. Na czele kilkutysięcznej pielgrzymki przybyli: bp Stanisław Napierała i bp senior Teofil Wilski. Nawiedzenie kopii jasnogórskiego wizerunku Matki Bożej trwało w diecezji kaliskiej od 11 września 2010 r. do 29 października 2011 r. Uroczysta Msza św. dziękczynna została odprawiona w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Pielgrzymów powitał o. Sebastian Matecki, podprzeor Jasnej Góry. - Chcę podziękować w imieniu klasztoru, ojców i braci, którzy jesteśmy kustoszami Świętej Ikony za to, że zgotowaliście Maryi tak wspaniałą gościnę, że mogła się na pewno jako Matka czuć pośród dzieci swoich, patrzeć i na radości, i na trudy, i na obfitość, ale i na biedę i nędzę, ale również przyszła, aby zaradzać naszym potrzebom, szczególnie tym duchowym, które są i powinny być zawsze u podstaw naszej ludzkiej egzystencji – mówił o. Matecki.
W homilii bp Napierała dziękował Matce Bożej za dobro, jakie dokonało się podczas nawiedzenia. - Nawiedzenie wszędzie było przeżywane jako niezwykłe święto. Przeżywaliśmy naszą wiarę i uprzytamnialiśmy sobie, że jesteśmy powołani do pełni życia, radości i szczęścia, czyli do nieba. Stawała przed nami prosta i radosna prawda: jest Bóg i On nas kocha. Dobrze nam było z Tobą, Matko. Szkoda, że tak szybko minął ten niezapomniany czas. Dziś przybyliśmy na Jasną Górę, aby Ci Matko, za wszystko podziękować najpiękniej jak potrafimy – mówił biskup kaliski.
Słowa wdzięczności skierował do ojców paulinów. - Dziękujemy także ojcom paulinom, stróżom Twojego obrazu tu na Jasnej Górze i obrazu Twojego nawiedzenia w ojczyźnie. Dziękujemy wam drodzy ojcowie, gorliwi misjonarze i rekolekcjoniści - powiedział. Przypomniał, że 23 kwietnia mija 1015 lat od męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. – On, obok Ciebie Maryjo, jest czczony jako patron naszej ojczyzny. Prosimy św. Wojciecha, aby pomógł nam godnie sławić i czcić Ciebie, Bogurodzico Dziewico - mówił.
Wyraził nadzieję, że nawiedzenie przyniesie obfity plon. - Twoje przejście, Maryjo, przez naszą diecezję porównaliśmy do uprawy gleby i posiania w niej ziarna. Za Twoim poruszeniem uprawialiśmy glebę naszych serc, a Duch Święty posiewał na niej ziarno łaski i Bożego słowa. Ufamy, że ziarno posiane w czasie Twego nawiedzenia wyda plon – podkreślił.
Zawierzył Maryi przyszłość diecezji kaliskiej. - Maryjo, Oblubienico Ducha Świętego, wyproś dla naszej diecezji obfite wylanie Ducha Świętego na nowe jej dwudziestolecie. Niech ta nasza diecezja rośnie i rozwija się jako żywa cząstka Kościoła Twojego Syna – mówił ordynariusz diecezji kaliskiej.
W trakcie Mszy św. wikariusz biskupi ks. prał. Henryk Orszulak odczytał rozważania przygotowane na czas nawiedzenia Maryi w diecezji kaliskiej. Po komunii św. biskup kaliski zawierzył Matce Bożej całą diecezję kaliską.