Pątnicy najstarszej Kaliskiej Pieszej Pielgrzymki wrócili od Maryi do Józefa
Dziękuję wam za to, że byliście dla wielu ludzi znakiem poruszenia i przypomnienia, że Pan Bóg jest blisko nas - mówił bp Damian Bryl do pielgrzymów. Biskup kaliski przewodniczył w Narodowym Sanktuarium św. Józefa Mszy św. na zakończenie 385. Pieszej Pielgrzymki Kaliskiej i 31. Diecezji Kaliskiej.
Mieszkańcy Kalisza wyszli 19 sierpnia na ulice miasta, aby powitać powracających z Jasnej Góry pątników 385. Pieszej Pielgrzymki Kaliskiej i 31. Diecezji Kaliskiej.
Przy kościele św. Gotarda w Kaliszu do grupy pątników dołączył biskup kaliski Damian Bryl, który przeszedł z pielgrzymami do Narodowego Sanktuarium św. Józefa. W drodze mieszkańcy Kalisza obdarowywali pielgrzymów kwiatami.
Przed bazyliką pątników powitał ks. prałat Jacek Plota. Pielgrzymi pokłonili się św. Józefowi, a potem uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem biskupa kaliskiego Damiana Bryla.
W homilii celebrans podkreślał, że czas pielgrzymki był czasem nabierania ducha. - Drodzy pielgrzymi bardzo chciałbym, żebyście tym dobrym duchem dzielili się teraz z nami, ponieważ bardzo go potrzebujemy – stwierdził bp Bryl.
Wskazał, że pielgrzymka powinna wydać dobre owoce. - Pielgrzymka jest ważnym czasem poruszenia serca, ale żeby ten czas był owocny ważne jest, by teraz piękniej, mądrzej, lepiej przeżywać swoją codzienność – powiedział kaznodzieja.
Zaprosił pielgrzymów do refleksji nad pielgrzymką wskazując na trzy słowa: modlitwa, doświadczenie wspólnoty i świadectwo.
Zaznaczył, że pielgrzymka to czas, w którym jest dużo modlitwy i doświadczenia, że dobry Bóg jest blisko. - Bardzo proszę zadbajcie o to, żeby w codzienności zatroszczyć się o modlitwę – mówił duchowny.
Zauważył, że pielgrzymka to doświadczenie wspólnoty, czyli tego, że obok są ludzie, na których można liczyć. - Bardzo chciałbym zaprosić, żeby tego ducha bycia razem we wspólnocie przenieść do swoich domów, miejsc pracy, miejscowości, żeby wspierać innych, ale też doświadczyć, że inni mnie wspierają – podkreślał biskup kaliski.
Zachęcał wiernych, aby w codzienności byli znakiem przypominającym o istnieniu Pana Boga. - Tak jak na pielgrzymce tak w codzienności bądźcie świadkami, że Jezus jest z nami, że Matka Boża czuwa, że na św. Józefa zawsze możemy liczyć – przekonywał bp Bryl.
W tegorocznej pielgrzymce na Jasną Górę w 24 grupach, w tym 3 rowerowych i 1 biegowej uczestniczyło 1754 pielgrzymów, w tym 37 kapłanów, 12 kleryków i 6 sióstr zakonnych. W grupie rowerowej Akcji Katolickiej Diecezji Kaliskiej pielgrzymował bp Łukasz Buzun.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa: „Wszystko zaczyna się w rodzinie”. Kierownikami pielgrzymki byli ks. Rafał Grzęda i ks. Szymon Rybak, a ojcem duchownym – ks. Łukasz Zawidzki.
Przez cały czas pielgrzymom towarzyszyli duchowo diecezjanie skupieni w grupie złotej w liczbie 120 osób. Każdego dnia trwania pielgrzymki w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu o godz. 20.30 pielgrzymi duchowi brali udział w spotkaniach modlitewnych prowadzonych przez ks. Dariusza Kulińskiego.
Do tronu Matki Bożej i z powrotem pielgrzymowała także grupa różowo-niebieska z Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Pielgrzymom towarzyszył ks. Łukasz Urban, kierownik grupy. Wspierali go klerycy Arkadiusz i Łukasz oraz siostra Dobrosława. Najmłodszymi pielgrzymami byli Józio, Wiktoria i Marcelina, a najstarszą – 76-letnia pani Maria Teresa, która po raz 50. pielgrzymowała na Jasną Górę.