ks. Łukasz Przybyła
Grudniowa modlitwa w intencji rodzin
Młodzież i jej droga wiary i miłości na wzór św. Józefa były przedmiotem rozważań podczas grudniowej modlitwy w intencji rodzin i obrony poczętego życia w I czwartek miesiąca, 6 grudnia 2012 roku. Temat wiodący zawarty został w słowach Młodzi ze Świętym Józefem na drodze do Rio... i jeszcze dalej: do Nieba!
Do wspólnej modlitwy zaproszona została między innymi młodzież przygotowująca się do wyjazdu na Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro w lipcu 2013 roku wraz z Diecezjalnym Duszpasterzem Młodzieży Księdzem Proboszczem Rafałem Lubryką ze Świby.
Rozpoczął się adwent, czas radosnego oczekiwania na przyjście na świat Syna Bożego w osobie Jezusa Chrystusa. W Kościele Powszechnym obchodzimy Rok Wiary - przypomniał witając pielgrzymów i czcicieli św. Józefa Kustosz Sanktuarium św. Józefa, Ksiądz Prałat Jacek Plota. Niewątpliwie przewodnikami na drodze wiary są dla nas Maryja - Matka Syna Bożego i Święty Józef, o którym tak śpiewamy w jednej z pieśni: „Bóg Ciebie wybrał, silnego wiarą, uczynił Cię cieniem Ojca, z pracy rąk swoich chleb przynosiłeś, Świętej Rodziny obrońco.”
Dzięki bezwarunkowemu zaufaniu i zawierzeniu Bogu Św. Józef wchodzi w tajemnicę zbawienia. Jego posłannictwo jest wyjątkowe. To Jemu Bóg powierzył swoje najcenniejsze skarby Maryję i Jezusa. To On chroni dziecię Jezus przed zakusami Heroda, to On w Nazarecie współuczestniczy w wychowaniu Syna Bożego, przekazuje wiarę i strzeże jej, przygotowuje Jezusa do misji zbawienia świata. Będąc „cieniem Ojca” - ziemskim opiekunem Jezusa Chrystusa żyje w wielkiej przyjaźni z Bogiem.
Święty Józef właśnie taki ubogi w duchu, cichy, milczący, zwyczajny i prosty oddany bez reszty woli Bożej, wraz z Maryją prowadzi nas do Boga, jest przykładem i pomocą w kształtowaniu naszej wiary. Tymi słowami Ksiądz Kustosz wprowadził wiernych w tematykę i atmosferę grudniowej modlitwy w intencji rodzin i obrony poczętego życia.
Nabożeństwo w Kaplicy Cudownego Obrazu poprowadził ks. Łukasz Przybyła i ks. Rafał Lubryka wraz z młodzieżą, która później czynnie włączyła się w przygotowanie Liturgii Słowa.
Konferencję o godzinie 17.30 na temat Młodzi - wezwani do wiary i miłości wygłosił ks. dr Marek Adamczyk, duszpasterz akademicki w Diecezji Radomskiej, a zarazem socjolog i krajowy duszpasterz Federacji Skautingu Europejskiego. Prelegent zachęcał młodych, aby nie wstydzili się swojej wiary i potrafili być świadkami we współczesnym świecie, zwłaszcza wśród swoich rówieśników. O wierze i miłości Ksiądz Marek mówił w kluczu piękna i zagrożeń.
Mówiąc o wierze Ksiądz Marek zauważył, że młodzi, żyjąc w kulturze wybierania, w podobny sposób mogą podchodzić do wiary: w sposób selektywny, konsumencki, wybierając to, co dla nich jest najwygodniejsze. W takim modelu człowiekiem młodym kieruje wygoda, kaprys, dominująca moda, mentalność, pójście za powierzchownymi prądami. To model swoistego pójścia przez życie na właśną rękę, któremu przeciwstawiają się słowa Benedykta XVI: „Za Jezusem nie można pójść samemu. Temu, kto ulega pokusie, by pójść na własną rękę lub żyć wiarą według dominującej w społeczeństwie mentalności indywidualistycznej, grozi to, że nigdy nie spotka Jezusa Chrystusa.” Wiara zaś jest osobowym przylgnięciem do całej prawdy Boga, to wejście w zażyłą relację z Bogiem. Ufne pójście za tą prawdą sprawia, że wiara staje się wyrazista i mocna. - dodał prelegent. Ważnym aspektem wiary jest również odwaga jej wyznawania: Wiara żeby była mocna, musi być wyznawana. Kto wyznaje swoja wiarę, przyznaje się do Pana Jezusa i sprawia, że mocniej wierzy. Bardzo ważny jest ten apostolski aspekt wiary. Wiara ta musi być wyznawana bez poczucia pewności, bez arogancji, bez pychy. Młody człowiek musi mieć odwagę, by żyć Chrystusem.
W odniesieniu do miłości, drugiego elementu młodości, Ksiądz Marek wskazał na życie małżeńskie i rodzinne. Z jednej strony młodzi tęsknią za miłością stałą, wierną i trwałą, a z drugiej strony decydują się na związek, który jest życiem na próbę, który z definicji jest nie trwały. Istnieje coraz częściej przyjęcie takiego modelu miłości, niepełnego, ograniczonego do wąskiego wycinka myślenia o miłości. I dodał: Miłości małżeńskiej trzeba się uczyć dzień po dniu. Wierzcie w to, że taka miłość jest możliwa. Nie dajcie się oczarować nie pełnej wizji miłości. Nie redukujmy chrześcijańskiego patrzenia na miłość do zakazów i ograniczeń. To jest wizja, którą się trzeba zauroczyć.
Ostatnimi słowami konferencji było wezwanie do św. Jóżefa: Prośmy przez wstawiennictwo św. Józefa o wiarę prawdziwą, nie wyrywkową, krótkotrwałą, ale o wiarę, która pozawala spotkać się z Jezusem i przejść z Nim przez całe życie. Prośmy św. Józefa o dar zauroczenia się miłością prawdziwą, która nie jest tylko emocją.
Eucharystii o godzinie 18.00 przewodniczył Biskup Ordynariusz Diecezji Radomskiej Henryk Tomasik, Przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży, Krajowy Duszpasterz Młodzieży, Delegat ds. Katolickiego
Stowarzyszenia Młodzieży, Delegat ds. Światowych Dni Młodzieży, Członek Komisji ds. Polonii i Polaków za Granicą, Członek Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek oraz Członek Rady ds. Rodziny. Przy ołtarzu sanłą również Biskup Kaliski Edward Janiak i Biskup Senior Stanisław Napierała. Obecny był również o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz kapłani koncelebrujący z różnych stron diecezji kaliskiej. Trwamy w dziękczynieniu za łaskę wiary i za wspólnotę wiary, którą jest Kościół, nasz dom. I prosimy, byśmy byli prawdziwą rodziną dzieci Bożych. Módlmy się za młodzież. Trwają przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, trwa przygotowanie do ich życia dorosłego. Panu Bogu polecamy młode pokolenie, by tworzyło prawdziwe wspólnoty rodzin, zakonne, kapłańskie, wielką wspólnotę rodzinną, którą jest Kościół. - Tymi słowami zaprosił wszystkich do wspólnej modlitwy Ksiądz Biskup Henryk, który wygłosił następnie homilię.
W homilii Biskup Radomski tłumaczył, co to znaczy budować swoją przyszłość na skale tak, by móc spotkać się z Chrystusem: Wsłuchujemy się w to Boże Słowo i prosimy, aby każdy z nas budował na skale. Modlimy się za naszą młodzież, by budowała na skale tak, by móc spotkać się z Chrystusem w niebie.
Ksiądz Biskup Henryk postawił pytanie: co to znaczy budować na skale? Następnie udzielał odpowiedzi i je dookreślał: Budować na skale to znaczy ustawić w centralnym miejscu Pana Boga. To powiedzieć Chrystusowi: TAK. To przyjąć wskazującą dłoń Chrystusa za drogowskaz. To mieć serce dla Chrystusa. To pogłębić swoją znajomość Chrystusa. To dzielić się swoją wiarą. To odważnie wyznać swoją wiarę w tej wielkiej wspólnocie, którą jest Kościół. To mieć ideały.
Droga młodzieży, jesteście bohaterami, jesteście kimś bardzo ważnym. Trwa wielka walka o wasze dusze, trwa wielka batalia o wasze serca, także o to, czy odkryjecie swoje miejsce w Kościele, czy nie, ale wynik tej walki zależy tylko od was. Nie ma Kościoła, który składa się z samych księży, nie ma Kościoła, który składa się z samych wiernych świeckich. Kościół to przede wszystkim Chrystus i Kościół jest święty. Bo święty jest Chrystus, święta jest Jego Ewangelia, święta jest jego laska, święte są Jego sakramenty, tak mówimy: Sakramenty Święte. I Kościół jest święty. Ale Kościół ma także ludzkie oblicze. Jakie ono jest? Popatrzmy na siebie, to jest to oblicze zewnętrzne Kościoła. Albo popatrzmy na siebie w lustrze. Tak wygląda ten Kościół. Także tak wygląda.
Budować dom na skale to odkryć swoje miejsce w Kościele i odkryć to zadanie: ja uczestniczę w kształtowaniu oblicza Kościoła wobec świata.
Budować dom na skale to nie ulec tym, którzy chcą wyeliminować was, kochana młodzieży, z życia Kościoła albo wmówić, że nie ma miejsca w życiu publicznym dla Kościoła. Batalia trwa, a wynik zależy od was, kochana młodzieży.
TEKST HOMILII W CAŁOŚCI - TUTAJ
Na zakończenie Mszy Świętej do młodzieży zwrócił się Pasterz Diecezji Kaliskiej, Ksiądz Biskup Edward Janiak: Uczestniczyłem w konferencji do młodzieży i był jeden z redaktorów, i zadał pytanie: czy ty kochasz swój Kościół? I później snuł refleksję, że niedawno urodził mu się syn, popatrzył na to małe dzieciątko: krzyczało, płakało, trzeba było nawet w nocy wstawać, już miało trzeci miesiąc, i powiedział: ale ja kocham swoje dziecko, nie pozwoliłbym mu zrobić krzywdy; jakby ktoś mi to dziecko skrzywdził, to bym go – użył takiego słowa – zarąbał, tak kocham tego syna. I dalej snuje: czy ty kochasz swój Kościół? Czy ty jesteś gotów, by dla tego Kościoła poświęcić się? Jak kochasz ten Kościół?
Tak wielu daje nam instrukcje, jak powinno być w Kościele, co powinniśmy robić. Ale nigdy tak nie było, nawet jak Chrystus był, żeby wszyscy chodzili za Panem Jezusem. Musimy być na to przygotowani w duchu wiary. Wiara jest łaską, ale z miłości do tego Kościoła i dla Kościoła, a Kościół jest Chrystusowy. Jesteśmy gotowi mu służyć, poświęcać się i z odwagą iść przez świat z Ewangelią na ustach. Ksiądz Biskup złożył także wszystkim życzenia świąteczne i zachęcił do wyjazdu do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży.
Wskazał także na patrona dnia, św. Mikołaja, który jest patronem kaliskiej katedry. Zachęcał, aby w dzisiejszych czasach tak jak św. Mikołaj działać przez dobro. - Trzeba dzielić się sercem, miłością, tym, co posiadamy, ale bardzo często dobrym słowem, życzliwością, uśmiechem, bo to więcej nieraz znaczy, niż gesty materialne - powiedział Ordynariusz Diecezji Kaliskiej.
Spotkanie modlitewne uświetnił śpiewem Chór św. Wojciecha z Parafii pw. Św. Jana Chrzciciela w Krotoszynie pod dyrekcją Błażeja Lisaka.