In English In Italiano Auf Deutsch
Bazylika otwarta codziennie od 6:00 do 19:00
Sekretariat Sanktuarium:
Kancelaria Parafialna:
Sklepik z pamiątkami:
Dom Pielgrzyma:
Restauracja św. Józefa:
62 7 575 822 / 8.00 - 13.00
789 087 043 / 10.00 - 12.00, 16.00 - 18.00
797 630 389 / 10.00 - 16.00
510 733 166 / 8.00 - 21.00
604 844 368 / 12.00 - 16.00
top
/ Home / Pielgrzymki i wyjazdy z parafii

Oprac. Romuald Zaręba

PIELGRZYMKA DO SANKTUARIÓW PN-WSCH. POLSKI I NA LITWĘ

20. – 24. WRZEŚNIA 2014 r.

Organizatorem pielgrzymki był Parafialny Oddział Akcji Katolickiej przy Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, a opiekunem duchowym ks. prał. Jacek Plota. Przewodnikiem po sanktuariach na terenie Polski był p. Romuald Zaręba, na terenie Litwy oprowadzali nas rodowity wilnianin p. Andrzej Kostygin p. Zdzisław Kaczmarek z Augustowa.Zakwaterowanie, wyżywienie, noclegi i inne sprawy organizacyjne załatwiła p. Małgorzata Piotrowska, a kierowcą był p. Jerzy Sołtysiak. Pielgrzymowało ogółem 48 osób .

 

Przebieg pielgrzymki :

Sobota, 20. września 2014 r.

Pielgrzymkę rozpoczynamy Mszą św. w Bazylice św. Józefa w Kaliszu o godz. 6.30. Około godz. 7.20 wyjeżdżamy wygodnym autokarem i przez Sieradz, Zduńską Wolę, Piotrków Trybunalski i Radom docieramy do Zwolenia. Tutaj w kościele parafialnym p.w. Podwyższenia Krzyża św. znajduje się grób poety Jana Kochanowskiego (*1530 + 1584) w krypcie pod kaplicą fundacji jego bratanka Adama Kochanowskiego. Po zwiedzeniu kościoła udajemy się do pobliskiego muzeum, w którym znajdują się pamiątki po poecie i jego rodzinie, m.in. drzewo genealogiczne Kochanowskich oraz fundowane przez nich kielichy mszalne i ornaty. Jest tam również przepiękny obraz (na feretronie) św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus. Dalsza trasa pielgrzymki zawiodła nas do pobliskiego Czarnolasu, w którym poeta zamieszkiwał w latach 1575-84, gdzie pisał swe poezje i Treny po stracie ukochanej córeczki Urszuli. Po zwiedzeniu muzeum jedziemy dalej i przez Dęblin i Radzyń Podlaski docieramy do granicy Polski z Białorusią w Sławatyczach. Kilka kilometrów dalej znajduje się klasztor prawosław-ny w Jabłecznej, położony nad samym Bugiem. Przez ozdobioną złocistymi kopuł-kami bramę wchodzimy na teren klasztoru. Bogatą historię tego miejsca przybliża nam miejscowy duchowny prawosławny. W cerkwi trwają uroczyste nieszpory z oka-zji święta Narodzenia NMP, które w kościołach wschodnich obchodzone jest 14 dni po święcie katolickim. Po obejrzeniu klasztoru i kupieniu pamiątek jedziemy dalej do dzisiejszego celu naszej wędrówki tj. do Kodnia.

Wkrótce dostrzegamy przepiękną barokową sylwetkę bazyliki kodeńskiej, którą opiekują się O.O. Oblaci. Po zakwaterowaniu i posiłku idziemy do kościoła, aby pokłonić się Najświętszej Pani Kodeńskiej. Z niezwykłą historią wizerunku i jego przybyciem do Kodnia zaznajamia nas miejscowy kustosz sanktuarium. Obraz został ukradziony w 1631 r. przez Mikołaja Sapiehę z kaplicy papieskiej w Rzymie i mimo pościgu dowieziony do Kodnia. Sapieha prosił ponoć papieża o darowanie mu obrazu, po cudownym wyleczeniu z paraliżu, ale papież miał mu odmówić. Wówczas wykradł obraz z pomocą przekupionego zakrystiana. Obraz jest szczególnie cenny, gdyż wg starodawnej tradycji był kopią figury M. Bożej wykonanej przez św. Łukasza Ewangelistę. Kopię figury jako obraz wykonał na zlecenie papieża Grzegorza Wielkiego św. Augustyn z Canterbury. Odtąd zwana była Madonną Gregoriańską. Całą historię opisuje Zofia Kossak Szczucka w książce „Błogosławiona wina”. Papież Urban VIII dał się wreszcie przebłagać, uwolnił Mikołaja od klątwy kościelnej i da-rował mu obraz. Po modlitwie przed Cudownym Obrazem i zwiedzeniu kościoła udajemy się na spoczynek do Domu Pielgrzyma przy sanktuarium.

 

 

Niedziela, 21. września 2014 r.

Po Mszy św. niedzielnej w Sanktuarium Kodeńskim wyruszamy w dalszą podróż. Następnym zwiedzanym obiektem na naszej trasie jest Leśna Podlaska. W pięknym paulińskim barokowym kościele, w głównym ołtarzu, znajduje się cudowny wizerunek Matki Bożej, z którym wiąże się piękna historia. Otóż w pamiętnym roku 1683 zwy-cięstwa pod Wiedniem, w dniu 26 września, dwaj pastuszkowie zauważyli na drzewie dzikiej gruszy jaśniejący przedmiot. Był to wizerunek Maryi z Dzieciątkiem wykuty w polnym kamieniu. Powiadomiony o tym miejscowy dziedzic zbudował na tym miejscu drewniany kościółek i w nim umieścił wizerunek. Zaczęły dziać się cuda. Rozwój kultu spowodował, że w 1731 r. rozpoczęto budowę kościoła murowanego, przy którym osadzono paulinów. Po powstaniu styczniowym Rosjanie usunęli paulinów, a kościół oddali mniszkom prawosławnym. Cudowny obraz udało się przed tym wywieść do Łomży i ukryć. Po I wojnie światowej paulini powrócili do Leśnej Podlas-kiej, sprowadzili z Łomży obraz i są tutaj także obecnie. Po zwiedzeniu kościoła i kapliczki postawionej na miejscu gruszy, ruszamy dalej. Jedziemy przez Białystok i Wasilków do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie. Historia sanktuarium liczy 300 lat, a nazwę dało mu źródełko, którego woda uzdrowiła ślepego Bazylego Lenczewskiego w 1719 r. Początkowo kaplica należała do unitów, potem przejęli ja prawosławni, po I wojnie światowej wróciła do katolików. Po zwiedzeniu sanktuarium i Góry Krzyży jedziemy do Sokółki, miejsca cudu Eucharystycznego. Nawiedzamy kościół, w którym wystawiona jest do adoracji Hostia z cudownie przemienioną Cząstką Ciała i Krwi Chrystusa.

Następnie przez Korycin (parafia rodzinna obecnego bpa pomocniczego Łukasza) dojeżdżamy do Suchowoli, rodzinnej parafii bł. Ks. Jerzego Popiełuszki. Zwiedzamy kościół z pamiątkami po ks. Jerzym, jego pomnik oraz kamień oznaczający środek Europy. Stąd już blisko do kolejnego sanktuarium Maryjnego w Różanymstoku. Znajdujący się w tutejszej bazylice obraz Madonny należy do najpiękniejszych wizerunków, jakie udało się nam widzieć. Po modlitwie i zwiedzeniu kościoła jedziemy dalej przez Lipsk (muzeum pisanek) na nocleg do Augustowa.

 

Poniedziałek, 22. września 2014 r.

Wczesnym rankiem o godz. 6.00 wyjeżdżamy w kierunku Wilna. Pogoda zepsuła się, pada deszcz. W drodze towarzyszy nam od Augustowa pilot p. Zdzisław Kaczmarek, który opowiada nam o Litwie i mijanych miejscowościach. W Wilnie dołącza miejsco-wy przewodnik, wilnianin p. Andrzej Kostygin. Rozpoczynamy zwiedzanie Wilna od muzeum św. Faustyny, które mieści się w drewnianych zabudowaniach po dawnym klasztorze. Oglądamy celę, w której mieszkała święta i pamiątki po niej. Odmawiamy koronkę do Bożego Miłosierdzia. Stąd już blisko do kościoła św.św. Piotra i Pawła na Antokolu. Fundowany przez hetmana Michała Paca zachwyca nas swym wspaniałym wnętrzem ozdobionym sztukateriami. Oglądamy figurę Chrystusa, dar papieża Innocentego XII w 1700 r. Podziwiamy piękny kryształowy żyrandol wenecki w kształcie łodzi i dwa olbrzymie bębny zdobyte na Turkach pod Chocimiem.

Następnym zwiedzanym miejscem jest cmentarz na Rosie. Zapalamy znicze na grobie matki Marszałka, w którym spoczywa również jego serce. Oglądamy groby znanych Polaków – Lelewela, Wiwulskiego, Adama Piłsudskiego – brata Marszałka i wielu innych. Kulminacyjnym punktem naszej pielgrzymki jest Msza św. w kaplicy Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie, odprawiana przez ks. prał. Jacka Plotę i ks. kan. Arkadiusza. Po zakończeniu Mszy św. i modlitwie zawierzenia kontynuujemy zwiedzanie Wilna pod przewodnictwem p. Andrzeja. Oglądamy kolejno kościół św. Teresy, Bramę Bazyliańską, Ratusz, kościół św. Kazimierza i uliczką Szklarską dochodzimy do kościółka św. Trójcy, w którym obecnie znajduje się (przeniesiony z kościoła św. Ducha) Obraz Jezusa Miłosiernego, namalowany przez E. Kazimirowskiego, według wskazań św. Faustyny. Na ścianie kościoła jest wmurowana tablica poświęcona bł. Ks. Michałowi Sopoćce. Następnie oglądamy budynki Uniwersytetu Wileńskiego, Pałac Prezydencki i uliczką Skopówka udajemy się do Muzeum Adama Mickiewicza. Oprowadza nas dyrektor muzeum pokazując cenniejsze eksponaty .Potem wygłasza dłuższą prelekcję przybliżając nam pobyt Mickiewicza w Wilnie. Z muzeum idziemy do tzw. „zakątka gotyckiego”, w którym zachwycił nas kościółek św. Anny, stojący w pobliżu znacznie większego kościoła i klasztoru bernardynów. Po drugiej stronie ulicy znajduje się natomiast kościół św. Michała, w którym posługiwał bł. Ks. Michał Sopoćko. Ostatnim punktem zwiedzania była Katedra Wileńska. W kaplicy św. Kazimierza oglądamy trumienkę z jego relikwiami, a także obraz tzw. „trójręczny” tego świętego i wspaniałe wyposażenie kaplicy, w której podziemiach spoczywają: król Aleksander, serce Władysława IV oraz dwie żony Zygmunta Augusta – Elżbieta Habsburżanka i Barbara Radziwiłłówna. Nocujemy w nowej części miasta, w hotelu „Karolina”.

 

Wtorek, 23. wrzesień 2014 r.

W tym dniu rozpoczynamy zwiedzanie od Trok, dawnej stolicy Litwy. Przejeżdżamy obok kościoła farnego fundowanego przez Księcia Witolda, w którym znajduje się słynny obraz Matki Bożej Trockiej (drugi koronowany po Jasnogórskim). Troki otoczone są przez cztery jeziora. Na jednym z nich, na wyspie, znajduje się okazały zamek zbudowany przez Ks. Witolda, odbudowany z ruin po ostatniej wojnie na podstawie zachowanych starych opisów i rycin. Do zamku położonego na wyspie dochodzi się drewnianym mostkiem. Zwiedzamy piękne, zrekonstruowane wnętrza i komnaty zamkowe. Po zwiedzaniu zamku oglą-damy drewniane domki Karaimów. Karaimi to ludność napływowa, która w śred- niowieczu przybyła z Turcji w te strony, uchodząc przed prześladowaniami religij-nymi. Wyznają oni pewną odmianę judaizmu, odrzucając Torę i Talmud. W Trokach mieszkają nadal i mają tu również swoją świątynię. Degustujemy potrawę karaimską oraz odwiedzamy bazar, na którym można nabyć przedmioty miejscowego rękodzieła i inne pamiątki.

Z Trok jedziemy do Kowna, „tymczasowej stolicy Litwy”, jak mawiają Litwini. Na przedmieściach Kowna

znajduje się wspaniały zabytek architektury barokowej – klasztor pokamedulski w Pożajściu. Jest to równocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości. Obecnie klasztorem opiekują się siostry kazimierzanki. Po Mszy św. odprawionej przez naszych kapłanów przed obrazem Maryi z Dzieciątkiem, zwiedza-my kościół i klasztor oprowadzani przez siostrę Edytę. Pochodzi z Wilna i opowiada nam dzieje klasztoru pięknym wileńskim akcentem. Wskazuje na obraz św. Romu-alda, założyciela kamedułów, a następnie prowadzi do pięknego kapitularza wyłożo-nego rzeźbionym drewnem z plafonami na sklepieniu. W podziemiach kościoła cho-wano mnichów kamedułów kładąc ciało na desce i zamurowując w przygotowanej niszy. Klasztor fundował Krzysztof Pac (brat Michała) pochowany wraz z rodziną pod sienią przy wejściu do kościoła.

Kowno jest położone nad Niemnem, w miejscu gdzie wpływa do niego Wilia. Jest drugim co do wielkości miastem Litwy (ok. 400 tys. mieszkańców). Przejeżdżamy obok starego mostu kratownicowego, który obecnie jest remontowany. W Kownie zwiedzamy Starówkę. Najpierw idziemy do Katedry p.w. św. Piotra i Pawła. Jest to dawna gotycka fara zbudowana w stylu gotyckim z wnętrzem ozdobionym wspa-niałymi barokowymi ołtarzami. Następnie oglądamy ratusz , klasztor pojezuicki w rynku. W jego murach mieściła się szkoła, w której był nauczycielem przez pewien czas Adam Mickiewicz. Następnie przechodzimy obok seminarium duchownego i dawnego klasztoru bernardynek do starego gotyckiego kościoła bernardynów, który jest obecnie w remoncie. Na koniec oglądamy z zewnątrz resztki zamku kowieńskie-go z jedyną zachowaną basztą. W Kownie żegnamy naszego przemiłego przewod-nika p. Andrzeja i następnie ruszamy w kierunku granicy i Augustowa na nocleg.

 

Środa, 24. września 2014 r.

Po śniadaniu udajemy się do portu Żeglugi Augustowskiej. Wsiadamy na statek „Serwy” – ten sam, którym w czerwcu 1999 r. płynął Ojciec św. Jan Paweł II. Na statku jest biała ławeczka, ta sama na której siedział podczas rejsu Ojciec św. Płyniemy rzeką Nettą, następnie przez jezioro Białe do śluzy w Przewięziu. Jeziora Białe i Studzieniczne mają lustro wody na różnych poziomach i po połączeniu ich kanałem zaszła konieczność zbudowania śluzy. Trasę komentuje nam p. Zdzi-sław Kaczmarek. Po przepłynięciu śluzy docieramy do Sanktuarium w Studzienicz-nej. Pan Zdzisław pokazuje nam 600-letni dąb, pozostałość dawnej pogańskiej dąb-rowy, która dawniej rosła na tym miejscu. Następnie idziemy do Kaplicy na Wyspie, która obecnie jest połączona z lądem usypaną groblą. Oglądamy przepiękny pomnik św. Jana Pawła II, wychodzącego ze statku na brzeg jeziora z wypowiedzianymi przez Niego słowami : „ Byłem tu wiele razy, ale jako papież po raz pierwszy i chyba ostatni”. Mszę św. mamy w Kaplicy na Wyspie, potem zatrzymujemy się jeszcze przy drewnianym kościółku, oglądamy plebanię, w której odpoczywał Ojciec św., kupuje-my pamiątki i jedziemy na obiad.

W drodze powrotnej do Kalisza zwiedzamy jeszcze jedno Sanktuarium Maryjne - Loretto Polskie k/Wyszkowa. Założone przez bł. Ks. Ignacego Kłopotowskiego, założyciela Zgromadzenia Sióstr Loretanek. Modlimy się przed cudowną figurą Matki Bożej w kaplicy, kopią figury z włoskiego Loretto. Siostry pokazują grób Założyciela i dowiedziawszy się, że jesteśmy z Kalisza, mówią że św. Józef jest również - obok Matki Najświętszej – ich głównym Patronem.

Teraz czeka nas jeszcze przeszło 300 – kilometrowy odcinek trasy do Kalisza, który dzięki znakomitemu kierowcy p. Jurkowi pokonujemy szczęśliwie i szybko, kończąc ok. godz. 22.30 naszą pielgrzymkę przy Bazylice Kaliskiej