Postrach duchów piekielnych
Rozmowa z ks. prałatem dr Jackiem Plotą, proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia NMP oraz kustoszem Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Dziś obchodzimy uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. To dzień odpustu w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, nazywanym Polskim Nazaretem. Księże Prałacie w jakich okolicznościach to określenie pojawiło się po raz pierwszy?
Nawiązuje ono do Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego. Na pierwszym planie tego wizerunku jest Święta Rodzina. Maryja i św. Józef prowadzą za rączki małego Jezusa. Obraz przedstawia też wyobrażanie Trójcy Przenajświętszej.
Po raz pierwszy kaliskie sanktuarium - Polskim Nazaretem, określił ks. kard. Józef Glemp Prymas Polski, w czasie rekonoracji obrazu, która miała miejsce 29 września 1985 roku. Nazwa Polski Nazaret zaczęła od tego czasu być obecna w świadomości pielgrzymów. Tak jak Jasna Góra określana jest Polską Kaną, Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach - Polską Fatimą, Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu - Polskim La Salette.
Kaliskie sanktuarium w sposób wyjątkowy związane jest z Nazaretem.
W czasie pielgrzymki diecezji kaliskiej do Ziemi Świętej w listopadzie 2019 r. w Nazarecie ofiarowaliśmy kopię Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego. Jest ona zawieszona wiza wist wejścia do kościoła św. Józefa wzniesionego w miejscu, gdzie zgodnie z tradycją mieścił się dom Świętej Rodziny, nieopodal Bazyliki Zwiastowania.
Pod kościołem św. Józefa jest zachowana część Groty Domu Świętej Rodziny. Za pośrednictwem ojców franciszkanów, kustoszy tego miejsca przekazana została do sanktuarium w Kaliszu, skała z Groty. Do kaliskiego sanktuarium tą szczególną relikwię wprowadziliśmy 1 grudnia 2022 r. podczas comiesięcznego w pierwszy czwartek nabożeństwa w intencji rodzin i obrony życia.
Skała z Nazaretu jest umieszczona w relikwiarzu - w formie fasady nazaretańskiego kościoła św. Józefa- wystawionym tuż przy Cudownym Obrazie św. Józefa Kaliskiego. Dla tego wizerunku sześciu papieży przekazało swoje pierścienie: Pius X, Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł II , Franciszek. Ostatnim w kolejności, był dar od Papieża emeryta Benedykta XVI.
Już 31 maja 1783 r. Papież Pius VI dokonał w Watykanie koronacji kopii kaliskiego obrazu i zezwolił na jej przeprowadzenie także w Polsce. Odbyła się ona w Kaliszu 15 maja 1796 r. Ukoronowanie głowy św. Józefa na kaliskim obrazie było pierwszym takim wydarzeniem w historii Kościoła. Wcześniej przyozdabiano koronami wizerunki tylko Maryi i Jezusa.
Święty Józef będąc ziemskim ojcem Jezusa, przygotowywał się do misji opieki nad Kościołem i walki z Szatanem?
Święty Józef z wielkim oddaniem i miłością chronił Dzieciątko Jezus i Maryję w tym przed diabelskim działaniem Heroda. Dlatego nie przez przypadek Papież Pius IX dekretem Quemadmodum Deus 8 grudnia 1870 r., ogłosił św. Józefa patronem Kościoła katolickiego. (W tym roku przypada 155. rocznica tego wydarzania.) Ojciec Święty był przekonany, że św. Józef tak jak obronił Jezusa i Maryję, obroni przed zagrożeniami Kościół- mistyczne ciało Chrystusa.
Następca Piusa IX, Papież Leon XIII ułożył modlitwę do św. Józefa i polecił ją odmawiać w całym Kościele. Jak wielokrotnie podkreślam, jest ona jak egzorcyzm, wzywamy pomocy św. Józefa, błagając o jego interwencję w walce ze złem. W ostatnich dziesięcioleciach do odmawiana tej modlitwy zachęcił św. Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej Redemptoris Custos.
W odniesieniu do współczesnych zagrożeń, w tym wobec kryzysu wiary, naszym obrońcą jest św. Józef, mąż modlitwy. Wpatrzeni w jego wzór mamy też pokładać ufność w Bogu, słuchać tego co do nas mówi poprzez Dekalog i naukę Ewangelii. Widzę bardzo wyraźnie, że obecnie ludzie odkrywają św. Józefa właśnie jako pogromcę złych duchów.
Na jakiej podstawie można wyciągnąć taki wniosek?
Amerykański mariolog i czciciel św. Józefa o. Donald H. Calloway MIC opracował książkę „Konsekracja św. Józefowi, cuda naszego duchowego Ojca”. W sanktuarium rozprowadzamy tę publikację. Zawiera ona rozważania i modlitwy na kolejne 33 dni, które przygotowują do oddania się św. Józefowi. Bardzo wiele osób odpowiada pozytywnie na zaproszenie do podjęcia tych rekolekcji.
Dziś w uroczystość św. Józefa na Mszy św. o godz. 16.00 zgromadzą się osoby, które w terminie od 15 lutego do 18 marca indywidualnie odprawiły te 33 dniowe rekolekcje, a dziś zawierzą się, lub ponowią swoje oddanie, św. Józefowi.
W Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, od 2022 r. trzy razy w roku zachęcamy do praktyki 33dniwych józefowach rekolekcji, przed: 19 marca (uroczystość św. Józefa), 1 maja (wspomnienie św. Józefa Robotnika) oraz Niedzielą Świętej Rodziny (pierwsza niedziela po Bożym Narodzeniu).
Na prośbę marianina o. Donalda H. Callowaya został w 2020 r. namalowany, przez amerykańską artystkę Bernadettę Carstensen, obraz „Święty Józef Postrach Duchów Piekielnych”. Jest on dostępny w naszym sklepiku.
Święty Józef trzyma na ręku Dzieciątko Jezus, które przebija węża liliową włócznią swojego ziemskiego ojca. Ten wizerunek jest coraz bardziej popularny, w mojej ocenie to również znak, że ludzie odkrywają św. Józefa jako orędownika w walce z duchami piekielnymi, tego który chroni przed szatanem.
Tarczą obronną dla wielu staje się, odkrywany po wiekach, Szkaplerz św. Józefa. Służy on również szerzeniu czci Opiekuna Świętej Rodziny.
Coraz więcej osób przyjmuje Szkaplerz św. Józefa. W naszym sanktuarium nakładamy ich około tysiąc rocznie.
Na jednej części tkaniny św. Józef trzyma Jezusa i jest wezwanie „Święty Józefie Opiekunie Kościoła, módl się za nami”, na drugim płatku materiału są narysowane: krzyż, papieska tiara i klucze św. Piotra oraz gołąb – symbol Ducha Świętego. Na tej części jest napis „Duch Święty Jego przewodnikiem”.
Szkaplerz ma trzy kolory: fioletowy, żółty, biały. Nawiązują one do trzech z cnót którymi odznaczał się św. Józef: fioletowy - pokora, żółty - sprawiedliwość, biały - czystość.
Oficjalnie szkaplerz św. Józefa dla całego Kościoła powszechnego zatwierdził 18 kwietnia 1896 r. Papież Leon XIII. Szkaplerz poświęcony i nałożony przez kapłana należy nosić dniem i nocą oraz codziennie powtarzać akt strzelisty: Święty Józefie, Opiekunie nasz, módl się za nami! Nawet ci, którzy nie mają józefowego szkaplerza, ten akt strzelisty powinni mieć wyryty w sercu.
Dziękuję za rozmowę