In English In Italiano Auf Deutsch
Bazylika otwarta codziennie od 6:00 do 19:00
Sekretariat Sanktuarium:
Kancelaria Parafialna:
Sklepik z pamiątkami:
Dom Pielgrzyma:
Restauracja św. Józefa:
62 7 575 822 / 8.00 - 13.00
789 087 043 / 10.00 - 12.00, 16.00 - 18.00
797 630 389 / 10.00 - 16.00
510 733 166 / 8.00 - 21.00
604 844 368 / 12.00 - 16.00
top
/ Home / Homilie Biskupa Kaliskiego

Kazanie Biskupa Stanisława Napierały podczas Mszy św. w Bazylice - Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu

bp Stanisław Napierała, 1 maja 2009 r.

Drodzy Bracia i Siostry, Ludzie „Solidarności”: robotnicy, stoczniowcy, kolejarze, górnicy, hutnicy, rolnicy z panem Przewodniczącym Komisji Krajowej, z panem Przewodniczącym Zarządu Wielkopolska Południowa, z waszymi Pocztami Sztandarowymi; z Księdzem Bogdanem duszpasterzem.

Drodzy Bracia i Siostry, przedstawiciele polskich przedsiębiorców i producentów z Księdzem Grzegorzem waszym duszpasterzem.

Szanowny Panie Prezydencie miasta Kalisza.
Szanowna Pani Przewodnicząca Rady Miejskiej Kalisza.
Szanowni Państwo Parlamentarzyści.
Szanowni Państwo Goście, reprezentujący władze samorządowe różnych regionów.
Drodzy Bracia Kapłani według waszych godności i urzędów z Księdzem Prałatem Jackiem, Proboszczem i Kustoszem Sanktuarium św. Józefa.
Czcigodne Siostry, osoby konsekrowane.
Drodzy Pielgrzymi.
Szanowni Państwo, Ludzie mediów.
Drodzy Słuchacze Radia Rodzina.
Bracia i Siostry, wszyscy zgromadzeni.

Witam Was gorąco i z wielkim szacunkiem.

Jesteście w Domu św. Józefa. Jesteście u siebie. Bo tutaj każdy czuje się u siebie. Tu można jakby zanurzyć się w atmosferze Domu Cieśli z Nazaretu, któremu Bóg powierzył największe skarby - swojego Syna Jezusa i Jego Matkę Maryję, a Kościół powierzył Mu opiekę nad najważniejszymi dobrami, jakimi są: rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety oraz ludzkie życie od chwili jego poczęcia. Odpocznijcie tu nieco duchowo i nabierzcie sił do dalszej pracy i służby Ojczyźnie i ludziom.

I

Dzień 1-szy maja jest w kalendarzu „świętem pracy”. Patronuje mu św. Józef „robotnik”, „rzemieślnik”.

Święty Józef jest jakby pieczęcią Boga na ludzkiej pracy. W nim Boży zamiar, dotyczący pracy, został potwierdzony i dopełniony. „Bóg ustanowił pracę, aby dzięki niej ludzie mogli się rozwijać i wzajemnie sobie pomagać” (Brewiarz).

Józef, Głowa Rodziny naszego Zbawiciela, był człowiekiem pracy. Pracą rąk utrzymywał Jezusa, Maryję i siebie. Praca nie jest karą za grzech, lecz powołaniem. I dlatego wszyscy ludzie są zobowiązani do pracy. „Kto nie chce pracować, niech też nie je” - uczy św. Paweł w Drugim Liście do Tesaloniczan (3,10).

Wszyscy ludzie mają też prawo do pracy. Pracę należy sprawiedliwie dzielić.

Oczywiście, są także ludzie niezdolni do pracy i tym trzeba zapewnić warunki do życia.

W społecznościach zorganizowanych, zwłaszcza w państwie, istnieje podział ról: jedni pracę dają. Nazywamy ich pracodawcami. Inni pracę wykonują i są nazywani pracobiorcami.

Pracodawcami są w zasadzie właściciele dóbr. Tam, gdzie właścicielem nie jest państwo, prawo własności ludzie nabywają według norm ustalonych przez władze państwowe. Właścicielami mogą być także podmioty obce, zagraniczne. Władze państwowe są jednak zobowiązane do ustalenia granic, których nie wolno przekraczać w alienowaniu własności podmiotom zagranicznym pod groźbą utracenia istotnego wpływu na zarządzanie i kierowanie Krajem, co w konsekwencji prowadzi do ograniczenia suwerenności i niepodległości.

Doświadczenie pokazuje, że tam, gdzie podmioty zagraniczne stają się właścicielami większej części dóbr, wówczas popierają one: działania władz państwowych, które wspierają ich interesy, a zwalczają działania władz, które chcą zabezpieczyć interesy swoich obywateli. To jest wyraźnie zauważalne w mediach, których właścicielami są podmioty zagraniczne.

II

Od siedemnastu lat do Kaliskiego Sanktuarium św. Józefa przybywają w pielgrzymce robotnicy w swoich przedstawicielach, zorganizowani w pocztach sztandarowych niezależnego związku zawodowego „Solidarność”. Od trzech lat dołączyli do nich przedstawiciele polskich producentów i przedsiębiorców.

Spotkanie tych dwóch grup, zawiera bogaty ładunek myślowy i niesie przesłanie o relacjach pracodawców i pracobiorców w wymiarze krajowym, a może nawet większym.

Pracodawcy i pracobiorcy winni współdziałać ze sobą, chociaż różne są ich zadania. I to jest pierwsza reguła przesłania.

Producenci i przedsiębiorcy winni strać się o to, by pracy było wystarczająco dużo, by warunki jej wykonywania były godne i by godne było wynagrodzenie za nią.

Natomiast robotnicy i pracownicy winni swoją pracę wykonywać starannie, troszcząc się o jakość produktów, które promowałyby ich przedsiębiorstwo, firmę, zakład pracy.

Pracodawcy i pracobiorcy są poniekąd skazani na współpracę. „Zawsze razem, nigdy przeciw sobie”. To sformułowanie powinno być ich dewizą.

Kryzys gospodarczy, jaki pojawił się w skali światowej, prawdopodobnie zmusi do nowych przemyśleń w dziedzinie wzajemnych relacji pracodawców i pracobiorców i w ogóle w dziedzinie relacji kapitału i pracy. Zawsze jednak reguła współpracy, wzajemnej życzliwości, owszem troski jednych o drugich będzie jak najbardziej potrzebna i oczekiwana.

III

Praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy. Człowiek jest ponad rzeczami i instytucjami. Tu, w Sanktuarium św. Józefa, Patrona ludzi pracy, stale jest głoszona prawda o prymacie i godności człowieka w całej rozciągłości jego istnienia: od początku do końca; od poczęcia i życia pod sercem matki, przez urodzenie, rozwój, lata dojrzałe, aż do naturalnej śmierci.

We wszystkich tych fazach rozwoju mamy do czynienia z jednym i tym samym człowiekiem i dlatego we wszystkich tych fazach przysługuje człowiekowi fundamentalne prawo, prawo do życia. Nikomu nie wolno pozbawiać go. Mówił o tym z mocą i z wielkim zaangażowaniem tu, w Kaliszu, 4 czerwca 1997 roku nasz rodak, Sługa Boży, Ojciec Święty Jan Paweł II. Jego słowa, zapisane na pomniku, pod który udamy się po Mszy św. są ciągle przypominane na tym miejscu. „Umiłowani Bracia i Siostry - wołał Jan Paweł II. Bądźcie solidarni z życiem! Wołanie to kieruję do wszystkich moich rodaków bez względu na ich przekonanie religijne. Do wszystkich ludzi, nie wyłączając nikogo. Z tego miejsca raz jeszcze powtarzam ... . Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości. I dodał: „Wierzcie, że nie było mi łatwo to powiedzieć ... z myślą o moim narodzie, bo ja pragnę dla niego przyszłości, wspaniałej przyszłości ... . Dzisiaj świat stał się areną bitwy o życie. Trwa walka między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Dlatego tak ważne jest budowanie kultury życia, a więc: tworzenie dzieł i wzorców kulturowych, które będą podkreślały wielkość i godność ludzkiego życia; zakładanie instytucji naukowych i oświatowych, które będą promowały prawdziwą wizję osoby ludzkiej, życia małżeńskiego i rodzinnego”.

IV

W Bazylice - Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, co roku, w dniu 1-go maja, po Mszy św. dzielimy się chlebem. Chleb, który w czasie Mszy św., był złożony w sąsiedztwie ołtarza, na którym Jezus Chrystus - Bóg stał się dla nas chlebem dającym życie wieczne, weźmiemy w ręce, połamiemy go i nim się podzielimy.

Chleb - owoc ziemi i pracy rąk ludzkich. Piękny symbol i znak! W nim symbolicznie jest obecna polska ziemia, jej dobra i zasoby. W nim obecne jest Boże błogosławieństwo.

Chleb to symbol dobra, jakie Polacy wspólnie wypracowują w Ojczyźnie.

Dzieląc się chlebem, dzisiaj w święto pracy, w klimacie Świętej Rodziny Nazaretańskiej, żywimy pragnienie, by wzajemnie przebaczyć sobie urazy i krzywdy, by przypomnieć sobie, że jesteśmy synami i córami jednej matki - Polski, by porzucić spory i stanąć do budowania wspólnego dobra, dobra wszystkich Polaków.