In English In Italiano Auf Deutsch
Bazylika otwarta codziennie od 6:00 do 19:00
Sekretariat Sanktuarium:
Kancelaria Parafialna:
Sklepik z pamiątkami:
Dom Pielgrzyma:
Restauracja św. Józefa:
62 7 575 822 / 8.00 - 13.00
789 087 043 / 10.00 - 12.00, 16.00 - 18.00
797 630 389 / 10.00 - 16.00
510 733 166 / 8.00 - 21.00
604 844 368 / 12.00 - 16.00
top
/ Home / Homilie Biskupa Kaliskiego

Homilia Biskupa Seniora Stanisława Napierały wygłoszona w I czwartek 6 lutego 2014 r.

bp Stanisław Napierała, 1 maja 2000

Księże Biskupie Teofilu, Ojcze Tadeuszu, Dyrektorze Radia Maryja z towarzyszącym Ci Ojcem Benedyktem, Bracia Kapłani, Wspólnoto Seminarium Duchownego Diecezji Kaliskiej z Księdzem Rektorem, Czcigodne Siostry, Osoby Konsekrowane, Poczty Sztandarowe, Bractwo św. Józefa, Drodzy Wierni, przedstawiciele parafii dekanatów bolesławieckiego, pleszewskiego, zdunowskiego, Drodzy Pielgrzymi z kraju i z Diecezji Kaliskiej, Drodzy Słuchacze Radia Maryja i Radia Rodzina, Drodzy Widzowie Telewizji TRWAM, Wszyscy tu zgromadzeni i z nami w wierze zespoleni.

W październiku b.r. odbędzie się Nadzwyczajny Synod Biskupów poświęcony rodzinie. Jest znamienne, że w zamierzonej reformie kościelnej papież Franciszek na pierwszym miejscu stawia odnowę rodziny. Prosi, by przez wstawiennictwo Świętej Rodziny z Nazaretu modlić się, aby zapowiedziany synod „mógł przywrócić wszystkim świadomość sakralnego i nienaruszalnego charakteru rodziny i jej piękna w Bożym zamyśle”. Piękno rodziny w Bożym zamyśle – zatrzymajmy się na chwilę nad tym pięknem. Piękno rodziny, piękno człowieczeństwa, piękno kobiety, piękno mężczyzny nigdzie nie odsłania się tak wymownie, jak w rodzinie. Ile jest piękna kiedy rodzice i dzieci przestają razem ze sobą? Czy jest piękno większe niż piękno dziecka promieniującego radością i szczęściem w objęciach matki? Cóż dorówna pięknu mężczyzny, ojca spoglądającego w oczy żony i dzieci, tych ludzi, którzy mu zawierzają bezgranicznie i obdarzają najpiękniejszą miłością? Gdzie znajdziesz coś tak pięknego jak piękno rodziców zapatrzonych w ich dziecko stawiające pierwsze kroki, wypowiadające pierwsze słowa? Czy jest coś, co można porównać z pięknem gestów miłości i ciepła małżonków, rodziców, dzieci? Ile piękna poruszającego najgłębsze struny ludzkiego serca znajduje się we wspólnym przeżywaniu w rodzinie spraw zarówno radosnych, jak też tych smutnych i przede wszystkim tych najbardziej bolesnych? Ile piękna jest we łzach, które wyciska miłość, gdy jedno z członków rodziny dotknie nieuleczalna choroba lub kalectwo na całe życie?

Niezwykle bogate jest piękno rodziny, wielkie jest to piękno. Może dlatego tak głęboko i tak dotkliwie przeżywane są w rodzinie konflikty, spory czy choćby te nie do zniesienia chwile milczenia jednych wobec drugich. Wszystkim, którzy może zwątpili w istnienie prawdziwego piękna, którzy lubują się dziś w brzydocie, rodzina mówi: jesteście w błędzie, nie macie racji, jest piękno, również w świecie współczesnym. Piękno rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety, a nie na pseudo związku dwóch panów czy dwóch pań. Piękno rodziny nie przestanie istnieć i zachwycać bo jego korzenie tkwią w Tym, który jest Pięknem i Stwórcą piękna. Bóg jest pięknem. On, Piękno niestworzone stworzył piękno rodziny. „Stworzył bowiem człowieka, na Swój obraz go stworzył, stworzył mężczyznę i kobietę. Błogosławił im i powiedział: bądźcie płodni, rozmnażajcie się, napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną” (Rdz 1, 27 – 28). Boży zamysł piękna wobec rodziny objawił się najpiękniej, najpełniej w małżeństwie Maryi i Józefa oraz na nim opartej Rodzinie, Świętej Rodzinie, Rodzinie Jezusa naszego Zbawiciela, Rodzinie, która jest wzorem każdej rodziny.

Pięćdziesiąt lat temu w czasie historycznej pielgrzymki do Ziemi Świętej papież Paweł VI nawiedzając Nazaret, gdzie Jezus się wychował, powiedział: Nazaret jest szkołą, która uczy czym jest rodzina, jej wspólnota miłości, jej surowe i proste piękno. Uczmy się od Nazaretu, mówił papież, że wychowanie rodzinne jest niezastąpione i że ma ono pierwszorzędne, niezrównane znaczenie w sferze społecznej. Piękno rodziny jest blaskiem dobra. Piękno rodziny wyrasta z dobra jakim jest rodzina dla człowieka, dla narodu, dla państwa. Rodzina zapewnia człowiekowi prawidłowe warunki pojawienia się w istnieniu życia, rozwoju. Jest dla niego tym kawałkiem miejsca na ziemi, gdzie jest on u siebie, dokąd może zawsze wrócić ilekroć życie go uderzy, zrani, powali. Istnieje też ścisła relacja między dobrem rodziny, narodu, państwa. Dobrobyt państwa mierzy się dobrobytem rodziny. Kondycję państwa poznaje się po kondycji rodziny w państwie.

Kondycja polskich rodzin, jaka ona jest? Trudna jest. Brak pracy spowodował niebywałą w dziejach Polski emigrację zarobkową. Bardzo trudno to powiedzieć: Polska wymiera. Ma jeden z najniższych w świecie wskaźników naturalnego przyrostu ludności. Potrzebna jest polityka prorodzinna w państwie. Polityka prorodzinna powinna być priorytetem państwa. Prawdziwa polityka, a nie pozory, puste słowa, obietnice. Naród polski cieszy się chlubnymi dziejami kultury rodzinnej. Najwyższy czas pójść po rozum do głowy, skończyć z głupotą promującą pod pokrywką postępu, nowoczesności czy nawet naukowości rozpasanie moralne, dewiacje, wynaturzenia uwłaczające godności człowieka, uderzające w małżeństwo, w rodzinę, w jej prawdy, w jej godność, w jej piękno. Trzeba co prędzej zawrócić z drogi, która prowadzi donikąd. Jeszcze jest czas. Na szczęście większość Polaków, chociaż tego nie demonstruje, widzi w rodzinie opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety prawdziwe niezastąpione dobro oraz żywi przekonanie o wartości i pięknie życia rodzinnego.

3 czerwca b.r. minie 10 lat jak do tego Sanktuarium zostały uroczyście wprowadzone relikwie św. Joanny BerettyMolla. Rozpoczęła się wówczas tu u św. Józefa pierwszoczwartkowa modlitwa w intencji życia nienarodzonych oraz rodzin. Piękne było narzeczeństwo św. Joanny z Piotrem Molla. Jeszcze piękniejsze było ich życie rodzinne. Oboje kochali dzieci i każdym cieszyli się więcej. W ciągu czterech lat małżeństwa Joanna urodziła czwórkę dzieci. Kiedy po raz czwarty znalazła się w stanie błogosławionym pojawiła się choroba. Trzeba było operacyjnie usunąć włókniak, ale to zagrażało życiu dziecka. Chirurgowi Joanna poleciła, by zadbał przede wszystkim o uratowanie dziecka. Jako lekarz wiedziała co to znaczy. Urodziła córkę, ale sama tydzień później umarła. Odeszła do Ojca w niebie, dawcy wszelkiego ojcostwa i życia. Spójrzmy na wizerunek św. Joanny, który tu się znajduje. Z fotografii, z obrazu spogląda matka z dzieckiem, uśmiechnięta, radosna, pełna ciepła i pokoju na twarzy. Można rzec, że Joanna promieniuje pięknem swojego macierzyństwa, pięknem żony i matki, ostatecznie pięknem, jakie dla rodziny zamierzył Bóg.

Święta Rodzino z Nazaretu, Jezusie, Maryjo, Józefie święty zawierzamy Wam wszystkie polskie rodziny, ich piękno, dobro i prawdę. Zawierzamy Wam najbliższy Synod Biskupów, który zamierza odnowić świadomość współczesnego świata o niezastąpionej roli i wartości rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety. Zawierzamy Wam wszystkich sprawujących władzę w naszej Ojczyźnie, aby w swojej działalności na pierwszym miejscu stawiali rodzinę jako drogę do prawdziwej służby społeczeństwu, narodowi, państwu. Zawierzamy Wam pracowników mediów, pośród których nie brak ludzi dobrej woli, ludzi uczciwych i prawych. Niech im nie zabraknie odwagi, by głosić piękno i prawdę rodziny, niech im nie zabraknie także odwagi, by odmówić głosu temu, co godziłoby w małżeństwo i w rodzinę, ośmieszało je i niszczyło. Zawierzamy Wam wreszcie nas samych, tu zgromadzonych jako pielgrzymów w tym Sanktuarium, abyśmy wszędzie, gdzie żyjemy, pracujemy, byli zwiastunami Dobrej Nowiny o pięknie rodziny w zamyśle Boga Stwórcy i abyśmy odważnie stawali w obronie praw rodziny, małżeństwa, narzeczeństwa.