s. Ewa Stolarek SMNPM
Obraz słowem malowany
Święty Józef w poezji polskiej
Książka zatytułowana „Obraz słowem malowany - Święty Józef w poezji polskiej”. Jej autorką jest siostra mgr Ewa Stolarek ze Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej. Siostra ukończyła studia z zakresu filologii polskiej i teologii. Jest też poetką. Wydana pozycja stanowi publikację jej pracy magisterskiej napisanej i obronionej 7 października 2003 roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Książka składa się z przedmowy napisanej przez Dyrektora Instytutu Teologii Duchowości KUL, ks. dr hab. Marka Chmielewskiego, wstępu, pięciu rozdziałów, zakończenia, wykazu skrótów i bibliografii. W poszczególnych rozdziałach autorka przedstawia różne aspekty życia i kultu św. Józefa w poezji polskiej. Wybrane teksty poetyckie nawiązują do fragmentów Ewangelii, mówiących o obecności św. Józefa przy narodzeniu Jezusa, w czasie ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu oraz w scenie ofiarowania i znalezienia Jezusa w świątyni jerozolimskiej. Poza tym św. Józef jest także przedstawiany w polskiej twórczości poetyckiej jako Głowa Świętej Rodziny, Wzór pracowitości i milczenia, prawdziwy Izraelita oraz Opiekun Kościoła świętego.
Postać Opiekuna Zbawiciela stanowiła inspiracje dla twórczości wielu polskich poetów. Do największych piewców św. Józefa trzeba zaliczyć Romana Brandstaettera, Ernesta Brylla, Józefa Harysymowicza, Tadeusza Lenartowicza, Wacława Oszajcę, Ewę Szelbrug-Zarembinę i Jana Twardowskiego. To przede wszystkim ich poezja była źródłem dla badań prowadzonych przez Siostrę Ewę Stolarek. Warto podkreślić bardzo bogatą bibliografię, która umieszczona jest w ostatniej części książki. Autorka bardzo szczegółowo wybrała z bogactwa polskiej poezji religijnej te utwory, które mówią o św. Józefie i dzięki temu daje czytelnikowi w miarę całościowy pogląd na obecność Świętego w tym obszarze kultury narodowej. Można powiedzieć, że książka stanowi swego rodzaju „przewodnik po ukrytych ścieżkach kontemplacji ikony św. Józefa, nakreślonej poetyckim słowem, rozbrzmiewającym rodzimą mową” - jak napisał we Wstępie ks. dr hab. Marek Chmielewski.