Pielgrzymki u św. Józefa w Kaliszu
Przedstawiciele siedmiu parafii z diecezji kaliskiej, siostry służebniczki prowincji łódzkiej i sołtysi z Wielkopolski przybyli w pielgrzymkach w Nadzwyczajnym Roku Świętego Józefa Kaliskiego do Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, aby zawierzyć siebie i swoje rodziny patronowi. Mszy św. przewodniczył bp Łukasz Buzun.
Licznie zgromadzonych pielgrzymów powitał ks. prałat Jacek Plota, kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
W homilii celebrans odwołując się do dzisiejszej Ewangelii o celniku i faryzeuszu wskazywał na pokorę. - Pan Bóg nie może nic zrobić w życiu człowieka, jeśli człowiek jest wewnętrznie skamieniały, nie ma w swoim sercu pokory i nawet jeśli korzysta z sakramentów to one działają bardzo powierzchownie. Poczucie wartości jest bardzo potrzebne w naszym życiu, ale to wszystko musi być naznaczone pokorą w relacjach z Bogiem i między ludźmi – mówił bp Buzun.
Podkreślał, że św. Józef był człowiekiem modlitwy i pokory. - Św. Józef w życiu każdego człowieka powinien być obrazem tego, kim powinien być mężczyzna, kim powinien być ojciec, opiekun, mąż, jakie jest jego powołanie ze wszystkim standardami etycznymi, moralnymi i całym życiem zewnętrznym – powiedział kaznodzieja.
Zachęcał wiernych, aby wpatrywali się w Maryję i św. Józefa naśladując ich w życiu codziennym. - Niech św. Józef wyprasza nam postawę prawdy i miłości, abyśmy nadali swoim czynom pokutnym i praktykom religijnym przewodnią wartość. Prośmy, żeby wszystko było zanurzone w miłości miłosiernej, z której korzystamy i żyjemy w naszej codzienności otwierając nasze serca na Boże przebaczenie. Niech św. Józef i jego małżonka będą najlepszymi przewodnikami na drodze naszego życia – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Po komunii św. w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa patronowi zawierzono przybyłe parafie, siostry zakonne i sołtysów z Wielkopolski.
Przed Mszą św. wierni wysłuchali konferencji ks. Szymona Rybaka, który mówił o św. Józefie.
Pielgrzymkę zakończyła procesja pod figurę św. Jana Pawła II, gdzie złożono kwiaty i odśpiewano Barkę.
Dzisiaj do św. Józefa przybyli parafianie z parafii św. Michała Archanioła w Kaliszu, parafii św. Brata Alberta w Kaliszu, parafii św. Marcina w Odolanowie,
parafii Zwiastowania Pańskiego w Skrzebowej, parafii św. Jakuba Apostoła w Tłokini Kościelnej, parafii Nawiedzenia NMP w Krzyżownikach i parafii św. Idziego w Mikorzynie.
Od wielu lat w kaliskim Sanktuarium św. Józefa gromadzą się Siostry Służebniczki NMP Prowincji Łódzkiej, które 10 marca rozpoczynają nowennę do Opiekuna Zbawiciela. – Św. Józef wstawia się u Pana Boga we wszystkich naszych sprawach. Rozpoczęłyśmy dzisiaj nowennę do naszego patrona, a potem w swoich wspólnotach kontynuujemy tę nowennę. 19 marca uroczyście obchodzimy dzień św. Józefa, oddając się tym aktem jeszcze raz na nowo i powierzając się jego opiece. Doświadczamy konkretnej obecności św. Józefa. Wszędzie mamy figurki i obrazy św. Józefa, nawet w kuchni – powiedziała s. Iwona, przełożona służebniczek.
Po raz drugi u św. Józefa modlili się sołtysi z Wielkopolski. – Pierwsza pielgrzymka sołtysów odbyła się 11 listopada 2016 r. z inicjatywy biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka. Przybywamy do św. Józefa, aby zawierzyć mu sołtysów, którzy pełnią ważną społeczną rolę w swoich miejscowościach i są najbliżej mieszkańców i ich spraw. Sołtysi z Nadzwyczajnym Roku Świętego Józefa zapragnęli przybyć do patrona, aby powierzyć mu swoje troski – zaznaczył Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
Łaską Nadzwyczajnego Roku Świętego Józefa jest uzyskanie odpustu zupełnego. Taki odpust mogli uzyskać dziś wierni modlący się w kaliskim sanktuarium.
Papież Franciszek ustanowił Nadzwyczajny Rok Świętego Józefa Kaliskiego w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu od I Niedzieli Adwentu do 6 stycznia 2019 r., czyli święta Objawienia Pańskiego.
Ewa Kotowska-Rasiak