Modlitwa za rodziny z osobami
konsekrowanymi w I czwartek miesiąca
u Św. Józefa
Z gromnicami w ręku, jak nasi ojcowie, przychodzimy w to dzisiejsze święto, aby prosić Boga o światło. Potrzebują tego światła nasze rodziny, tak bardzo zranione różnymi bolesnymi sytuacjami: brakiem dzieci, chorobami, rozwodami, zazdrością – mówił bp Mirosław Milewski, który 2 lutego przewodniczył w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych. Tym razem spotkanie połączono z Dniem Życia Konsekrowanego w Diecezji Kaliskiej.
Temat lutowego spotkania brzmiał: „Powołani do szczęścia – o doświadczeniu miłości w życiu osób konsekrowanych będącym fundamentem każdego powołania i źródłem szczęścia”. Przybyłych na spotkanie pielgrzymów z całej Polski przywitał ks. prał. Jacek Plota, który wskazywał, że święto Ofiarowania Pańskiego zwane popularnie świętem Matki Boskiej Gromnicznej, obchodzone jest na pamiątkę przyniesienia przez Maryję i św. Józefa Dzieciątka Jezus do Świątyni Jerozolimskiej. - Płomień tych świec, które dziś przynosimy do świątyni symbolizuje Jezusa – Światłość Świata. Módlmy się aby Światło Chrystusa zawsze rozjaśniało drogi naszego życia – powiedział kustosz kaliskiej bazyliki. Modlitwę wstawienniczą w intencji rodzin i obrony życia człowieka przed obrazem św. Józefa Kaliskiego prowadził ks. Michał Świgoniak wraz z siostrami zakonnymi.
Konferencję pt. „Rozwój miłości w życiu konsekrowanym” wygłosił o. dr Jerzy Kielech, paulin, duszpasterz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej na Bachledówce, wykładowca teologii moralnej fundamentalnej w Wyższym Seminarium Duchownym Zakonu Paulinów w Krakowie. Zakonnik wskazywał, że miłość do Boga i drugiego człowieka odgrywa bardzo ważną rolę w życiu osoby konsekrowanej. Świadectwo o szczęściu w życiu zakonnym dali s. Anna Dębska, salezjanka i o. Izaak Kusion, franciszkanin. Rozmowę z gośćmi prowadził ks. prał. Leszek Szkopek.
Mszy św. przewodniczył bp Mirosław Milewski, biskup pomocniczy diecezji płockiej. Wraz z nim modlili się: biskup kaliski Edward Janiak, biskup pomocniczy Łukasz Buzun, bp senior Stanisław Napierała, bp senior Teofil Wilski, o. Tadeusz Rydzyk, kilkudziesięciu kapłanów, wierni z diecezji kaliskiej, a szczególnie dekanatów kaliskiego pierwszego, ostrowskiego pierwszego i opatóweckiego oraz osoby konsekrowane z diecezji kaliskiej i pielgrzymi z całej Polski.
W homilii celebrans przywołał postać bł. Honorata Koźmińskiego, który zajął się odbudową życia zakonnego po powstaniu styczniowym, kiedy większość klasztorów w Królestwie Polskim została zamknięta. - Nikt nie przypuszczał, że jakiś zakonnik będzie w stanie walczyć o odrodzenie moralne i polityczne Polski. Nikt nie przypuszczał, że jego szalony pomysł odnowienia życia zakonnego się powiedzie. Zainicjował bezhabitowe wspólnoty zakonne, których życie nie toczyło się w klasztorze, ale wśród ludzi. „Życie zakonne – pisał o. Honorat – „nie polega na klasztorze i habicie, ale na doskonałej miłości Boga i człowieka” – mówił bp Milewski.
Zaznaczył, że w ten sposób 26 nowych, ale ukrytych zgromadzeń zakonnych zaczęło wielką odnowę i przygotowanie Polaków na niepodległość. - Niczym „aniołowie stróżowie miast” siostry i bracia zakonni zaczęli wnikać w struktury życia społecznego i kulturalnego. W ten sposób nowe zgromadzenia przez pralnie, pracownie krawieckie, schroniska dla ubogich, sklepy i placówki gastronomiczne, sierocińce i bursy rozpoczęły apostolstwo i ewangelizację, przemianę serc dzieci, rodziców i dziadków. Wszystko postawili na rodzinę – stwierdził kaznodzieja.
Dziękował osobom konsekrowanym za gorliwą służbę w Kościele. - Dziś dziękujemy tym zastępom Waszych współbraci i Was za świadectwo życia zakonnego. Nie byłoby roku 1918, ale też nie byłoby roku 1989, gdyby nie Wasza mrówcza, mozolna, ukryta, a nierzadko szykanowana przez władze PRL praca u podstaw, z najbardziej tego potrzebującymi. W dzieło misji prorockiej wpisały się przez wiele wieków dziesiątki tysięcy zakonników, idących z posługą słowa. Od pierwszych benedyktynów, którzy przynieśli tak wielu z naszych przodków chrzest, przez franciszkanów i dominikanów, tłumaczących zawiłości wiary, jezuitów i redemptorystów – mistrzów słowa i jego przekazu, aż po salezjanów, pracujących cierpliwie z młodzieżą – podkreślał hierarcha
Wskazywał też na rolę, jaką w Polsce odgrywają media katolickie, szczególnie Radio Maryja i Telewizja Trwam. - O ile trudniej byłoby dzisiaj w Polsce mówić o Bogu i Jego Kościele, gdyby nie wkład tych właśnie mediów w tak bardzo zróżnicowany polski rynek radiowo-telewizyjny. O ile trudniej żyłoby się milionom Polaków, starszych i młodszych, pracujących i emerytów, gdyby nie wspólna modlitwa na tych antenach, katechezy, dyskusje, rozmowy niedokończone. O ile trudniej byłoby zrozumieć polską rzeczywistość, gdyby nie te – czasami bardzo wyraźne – znaki sprzeciwu – powiedział biskup pomocniczy diecezji płockiej
Zachęcał wiernych, aby prosili Boga o światło dla siebie i swoich najbliższych. - Z gromnicami w ręku, jak nasi ojcowie, przychodzimy w to dzisiejsze święto, aby prosić Boga o światło. Potrzebują tego światła nasze rodziny, tak bardzo zranione różnymi bolesnymi sytuacjami: brakiem dzieci, chorobami, rozwodami, zazdrością. Potrzebują go nasze szkoły, zwłaszcza katolickie, w dobie reorganizacji, by były miejscem wychowania i zdobywania wiedzy – zaznaczył celebrans
Prosił też o światło dla wspólnot diecezjalnych, parafialnych i lokalnych. - Potrzebują tego światła nasze parafie i diecezje, a zwłaszcza seminaria duchowne i nowicjaty zakonne, gdzie czasem płomień zapału przygasa i woła o nowych, młodych, którzy wezmą do ręki tę pochodnię Kościoła. Potrzebują tego światła nasze lokalne wspólnoty, nasze „małe ojczyzny”, bo czasem nazbyt mocno zapanowały tam ciemności. Potrzebują tego światła katolickie media, by jego blask zadziwiał ludzi i przyciągał do wiary i zaufania Bogu. Potrzebuje tego światła każdy z nas, by „światłość w ciemności świeciła i ciemności jej nie ogarnęły” – mówił bp Milewski.
Po kazaniu osoby konsekrowane odnowiły śluby zakonne, a przed zakończeniem Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice zawierzyli św. Józefowi wspólnoty zakonne.
W swoim przemówieniu biskup kaliski podziękował osobom konsekrowanym za posługę w diecezji kaliskiej. – Bogu dziękuję za to, że mogę pracować w takim Kościele, gdzie tyle inicjatywy, tyle charyzmatów, tyle talentów i my na co dzień z tego korzystamy. Otrzymane talenty i zdolności wspólnoty zakonne wykorzystują do codziennej służby człowiekowi, a nie ma innej drogi do Pana Boga jak poprzez drugiego człowieka – powiedział bp Edward Janiak.
O. Tadeusz Rydzyk podzielił się refleksją na temat, jak dużą rolę odegrały siostry zakonne w tworzeniu Radia Maryja. Dziękował wszystkim wspólnotom zakonnym za wierną służbę Kościołowi.
Podczas Mszy św. śpiewał Chór Sióstr Nazaretanek pod dyrekcją s. dr Karen Trafankowskiej, nazaretanki.
Spotkanie transmitowane było przez Telewizję Trwam, Radio Maryja i Diecezjalne Radio Rodzina.
W diecezji kaliskiej posługują 462 siostry zakonne w 25 zgromadzeniach żeńskich, w tym ok. 60 zakonnic w 4 klasztorach kontemplacyjnych, a są to: Siostry Karmelitanki na Niedźwiadach w Kaliszu, Siostry Klaryski w Kaliszu, Siostry Klaryski Kapucynki w Ostrowie Wielkopolskim i Mniszki Kamedułki w Złoczewie. W 10 zgromadzeniach męskich pracuje 82 kapłanów zakonnych i 3 braci. W diecezji istnieje 21 parafii prowadzonych przez księży zakonnych. Zakony zajmują się głównie pracą duszpasterską. Zgromadzenia prowadzą także szkoły, przedszkola, zakłady opiekuńczo-wychowawcze lub domy rekolekcyjne. W diecezji są 2 dziewice konsekrowane i 1 wdowa. Delegatem biskupa kaliskiego ds. życia konsekrowanego jest ks. kan. prof. dr hab. Michał Kieling.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI