XII Pielgrzymka
Myśliwych Okręgu Kaliskiego
Oprac. ks. K. Duchnowski na podst. tekstu: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
W liturgicznie wspomnienie św. Marcina i w 96. Rocznicę Odzyskania Niepodległości przez Polskę, 11. listopada 2014 r. do Sanktuarium św. Józefa przybyli po raz dwunasty członkowie Polskiego Związku Łowieckiego z terenu diecezji kaliskiej. Myśliwi i Łowczy wraz ze swymi duszpasterzami i pocztami sztandarowymi uczestniczyli w Eucharystii o godzinie 1200.
W uroczystej procesji ze sztandarami, uczestnicy pielgrzymki weszli do Bazyliki św. Józefa. Po przekroczeniu progów Bazyliki kapłani i myśliwi zatrzymali się pod chórem świątyni, gdzie na filarze od lat znajduje się figura św. Huberta. Tu słowa tradycyjnej modlitwy i zawierzenia patronowi łowczych i myśliwych, wypowiedział ksiądz biskup senior Stanisław Napierała:
"Święty Hubercie, Patronie myśliwych i leśników, już po raz dziesiąty Myśliwi Okręgu Kaliskiego przychodzą do tej Bazyliki, aby swoje życie zawierzać Twojej opiece i Św. Józefa. Stając przed figurą upamiętniającą Twój wizerunek, św. Hubercie, na początku dzisiejszej uroczystości w szczególny sposób Twojej opiece polecamy wszystkich myśliwych i prosimy, abyś swoim wstawiennictwem przed Bogiem wspierał ich we wszystkich potrzebach. Wyjednaj im łaskę naśladowania Twoich cnót. Kieruj ich umysłami, prowadź ich oczy i ręce, aby wypełniali swoje zadania zgodnie z prawem Stwórcy. Strzeż ich od złych przygód i doprowadź do zbawienia wiecznego. Amen."
Po rozpoczęciu Mszy św. której przewodniczył i homilie wygłosił ksiądz biskup senior Stanisław Napierała, wszystkich zgromadzonych powitał ks. prał. Jacek Plota - kustosz Sanktuarium św. Józefa, powiedział m.in.:
Myślimy dzisiaj o naszych przodkach, którzy na przestrzeni dziej ów poświęcili swoje życie dla Ojczyzny. Prosimy też Boga, by Polska była wierna Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, by Prawo Boże było przekazywane następnym pokoleniom. Tradycją jest, że Myśliwi Okręgu Kaliskiego w to Święto już po raz XII pielgrzymują do św. Józefa. W pobliżu liturgicznego wspomnienia św. Huberta – patrona myśliwych. Ksiądz Prałat powitał min. organizatorów pielgrzymki:Prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej, Poczty Sztandarowe poszczególnych Kół Łowieckich, Eurodeputowanych, Posłów, Senatorów, Władze Miasta Kalisza, Dyrektora Ośrodka Kultury Leśnej w Gołchowie, jak również zespół sygnalistów.
Msze św. pod przewodnictwem księdza biskupa seniora Stanisława Napierały w intencji myśliwych i ich rodzin koncelebrowali min.: ks. prał. Jacek Plota, kustosz Sanktuarium, ks. prał. Leszek Szkopek, dyrektor Radia Rodzina, ks. kan. Lechosław Woźniak, diecezjalny duszpasterz myśliwych, duszpasterze myśliwych i leśników z archidiecezji poznańskiej i wrocławskiej, ks. rektor Wyższego Seminarium Duchownego Księży Salwatorianów Jerzy Madera.
W homilii bp Stanisław Napierała nawiązał do 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Po długim okresie zaborów Polska stała się wolna i niepodległa. Cieszyli się wtedy Polacy i dziękowali Bogu. W okresie, który upłynął od czasu odzyskania niepodległości była II wojna światowa, po niej zaś lata uzależnienia od wielkiego Związku na Wschodzie, aż przyszedł rok 1989, wtedy znowu odzyskaliśmy wolność i niepodległość. Znowu cieszyli się Polacy i dziękowali Bogu – powiedział celebrans.
Zachęcał Polaków do wspólnego działania dla dobra ojczyzny. - Dziś radujemy się osiągnięciami, których nie wolno ignorować. Niepokoimy się natomiast zaniedbaniami, niewykorzystanymi szansami, postępującym uzależnieniem od obcych. Na szczęście Polacy ciągle jeszcze mają w ręku klucz do swojej przyszłości i niepodległości, byle by tylko chcieli chcieć, jak mówi poeta. By jednoczyli się w pracy i działaniu dla Polski, dla wspólnego dobra wszystkich Polaków, niech się różnią, ale pięknie. Marzyłaby się wielka koalicja, wielkie wspólne budowanie, to byłoby wielkie dobro dla Polski – podkreślił pierwszy biskup kaliski.
Wskazywał, że święci są ludźmi prawdziwie wolnymi i z nich należy brać przykład. – Oto ludzie prawdziwie wolni, bo zdobyli największe panowanie, bo panowanie nad sobą samym, zawładnęli słabościami swojego wnętrza, które pchają człowieka ku złu, całkowicie pokierowali swoim życiem, byli w pełni wolni wewnętrznie, posługiwali się wolnością wyłącznie do tworzenia dobra. Po to nas Bóg obdarzył wolnością, byśmy tworzyli dobro – zaznaczył bp Napierała.
Zauważył, że święci osiągnęli najwyższą wrażliwość, czyli wrażliwość na każdego człowieka, również tego z marginesu, najbardziej biednego. – Oni zasmakowali radości z dzielenia się z drugim tym, co posiadają, dlatego Bóg ich zaliczył do swoich błogosławionych – mówił kaznodzieja.
Myśliwym życzył radości mającej źródło w wolności. - Życzę Wam radości z udanych łowów, radości, która ma źródło w prawdziwej wolności tworzącej dobro i dzielącej się nią z innymi, jeszcze większej radości z bycia razem na łowach i doświadczania obecności Boga w przyrodzie. To jest radość, to jest mądrość, to jest duchowość i doskonałość bycia myśliwy – powiedział bp senior.
W procesji z darami myśliwi przynieśli dary pól i lasów, ofiarowali również kwiaty dla udekorowania kościoła.
Modlitewne spotkanie w Sanktuarium św. Józefa uwieńczył akt zawierzenia Opiekunowi Zbawiciela, odczytany przez księdza biskupa seniora Stanisława Napierałe, w Kaplicy Cudownego Obrazu.
Po Eucharystii pielgrzymi - myśliwi, leśnicy, łowczy - udali się przed pomnik Św. Jana Pawła II i złożyli tam kwiaty.
Homilia Ks. Bpa Stanisława Napierały