ks. Łukasz Przybyła
V Jubileuszowa Pielgrzymka Ministrantów Diecezji Kaliskiej
do Bazyliki Świętego Józefa i Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu
22 września do Sanktuarium św. Józefa przybyli po raz piąty ministranci, lektorzy i kandydaci na ministrantów wraz z księżmi opiekunami z Diecezji Kaliskiej w zorganizowanej Pielgrzymce Służby Liturgicznej. Hasłem tegorocznego pielgrzymowania byly słowa: „NIE WSTYDZĘ SIĘ JEZUSA".
Intencją wizyty najpierw w Sanktuarium św. Józefa a następnie w Seminarium Duchownym było pragnienie wspólnego przeżywania radości służby przy Ołtarzu oraz modlitwa się o święte i dobre powołania kapłańskie i zakonne spośród grona ministrantów. Spotkaniu w Bazylice Kaliskiej przewodniczył Ksiądz Biskup Stanisław Napierała, który sprawował Eucharystię o godzinie 10.00. Kilkuset ministrantów ubranych w stroje liturgiczne, komże i alby, zajęło niemal całą przestrzeń Bazyliki. Przywitał ich Kustosz Sanktuarium, Ksiądz Prałat Jacek Plota:
Króluj nam Chryste! Z wielką radością, jako Kustosz Sanktuarium, pragnę powitać całe zgromadzenie liturgiczne V Pielgrzymki Ministrantów Diecezji Kaliskiej. Nazwaliście ją na plakatach jubileuszową. To już piąta pielgrzymka, a więc mini jubileusz. Cieszymy się, że właśnie tak ta pielgrzymka się rozrosła, i muszę wyznać, że należy do jednej z liczniejszych tu przybywających, więc chwała wam za to. Piękny jest temat i hasło dzisiejszej pielgrzymki: Nie wstydzę się Jezusa. Jesteśmy u progu ogłoszenia Roku Wiary w Kościele przez Ojca Świętego Benedykta XVI i trzeba zauważyć, że w tym Roku Wiary Ojciec Święty zaprasza nas do publicznego i odważnego wyznawania wiary. Wy wyznajecie na co dzień tą wiarę i robicie to w szkole i gdziekolwiek jesteście.
Z wielką radością witamy wśród nas Biskupa Stanisława, Pierwszego Biskupa Kaliskiego. W tym momencie rozległ się długotrwający aplauz ze strony ministrantów. Ksiądz Prałat Jacek dodał wówczas: widać wielką radość, oto jak ministranci kochają Księdza Biskupa. Witam również organizatora pielgrzymki, ks. kanonika Dariusza Kowalka, proboszcza parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Krotoszynie i wszystkich kapłanów. Cieszymy się, że jest wśród nas tylu kapłanów, opiekunów grup ministranckich. Są także diakoni, klerycy, zespół wokaln- muzyczny z Koźminka, katecheci, opiekunowie grup. A przecież wielu kapłanów wyrosło właśnie z pośród was, ministrantów.W tym miejscu Ksiądz Kustosz zaprosił wszystkich do rozpoczęcia Mszy Świętej odmówieniem ministranckiej modlitwy: Oto za chwilę przystąpię do ołtarza Bożego.
Słowa powitania wypowiedział także Ksiądz Biskup Stanisław:
I oto stoimy przy ołtarzu Twoim, Panie, na którym uobecni się Najświętsza Ofiara, Twoja Ofiara, Stoimy, ministranci, z całej naszej Diecezji. To jest Msza Święta szczególna, tylu ministrantów nie służy do Mszy Świętej gdzie indziej. Od pięciu lat ministranci tu się gromadzą, ażeby służyć do Mszy Świętej w domu św. Józefa ,w domu, w którym Maryja i Józef ustanowieni przez Boga służyli Synowi Bożemu Jezusowi Chrystusowi. Służyli Mu i od Niego uczyli się, On ich prowadził, prowadził ich do Boga Ojca, prowadził ich do Nieba. Drodzy ministranci, sprawuję tę Mszę Świętą w waszej intencji, obejmuję tą intencją was tu wszystkich zebranych z waszymi pasterzami i obejmuję tą intencją wszystkich ministrantów naszej diecezji. Jest ich znacznie, znacznie więcej. Proszę Pana Jezusa, Boga naszego, Zbawiciela, za wstawiennictwem św. Józefa, aby wszystkim ministrantom błogosławił.
Ksiądz Biskup Stanisław wygłosił homilię, w której skupił uwagę minitrantów na haśle pielgrzymki: Nie wstydzę się Jezusa. Te słowa, ministranci, zabierzecie z tej pielgrzymki. Macie je wypisane na pamiątkowym breloczku. Nie wstydzę się Jezusa. A dlaczego miałbym Go się wstydzić? Jezus to Bóg. Boga miałbym się wstydzić? Jezus to Ten, przez którego świat został stworzony. Potężny, Wszechmocny. Jezus to Syn Boży, który stał się człowiekiem i pojawił się jako Człowiek-Bóg. I umarł za mnie jako Człowiek-Bóg, bo mnie kocha. Jemu zależy na mnie, więc dlaczego miałbym się wstydzić Jezusa? Odwrotnie, tak jak św. Paweł będę się szczycił Jezusem. Św. Paweł napisał: Nie daj Boże, żebym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z kryza Jezusa Chrystusa. Chlubię się, że jestem ministrantem, że mogę Jezusowi służyć we Mszy Świętej, że mogę towarzyszyć kapłanowi, kiedy w czasie Mszy Świętej udaje się, żeby ludziom dawać Jezusa pod postacią chleba. Ja, ministrant, to widzę. Widzę, jak ludzie podchodzą i z największą czcią przyjmują Pana Jezusa. Niektóry starają sie Go przyjąć na kolanach. Nie wstydzę się Jezusa. Dlaczego miałbym się Go wstydzić?
Następnie Ksiądz Biskup Stanisław wyjaśnił, dlaczego w ogóle pojawiło się hasło: Nie wstydzę się Jezusa, i skąd pytanie o to, dlaczego mielibyśmy się Go wstydzić: Dlaczego? Bo chyba była taka potrzeba. W niektórych miejscach, środowiskach, zaczęto pomijać Boga, zaczęto Jezusa traktować jakby Go w ogóle nie było. Pomijać milczeniem. I to nie byłoby jeszcze najgorsze. Najbardziej bolesne jest to, że niektórzy ludzie odważyli się publicznie drwić z Boga, z Jezusa Chrystusa i zaczęli wykpiwać tych, którzy w Jezusa wierzą. A stało się to, i ciągle jeszcze jest obecne, poprzez media. Poprzez radio, telewizję ,film. To jest wielka jakaś upadłość mediów, że one, które są narzędziami, by przekazywać prawdę, dobro, piękno, one zaczęły służyć tym, którzy z Boga drwią. Ale, drodzy ministranci, ci, którzy z tego Boga drwią i siebie kreująca na jakichś bohaterów, oni są potężni. Czym są potężni? Swoim człowieczeństwem? O nie! To są, ośmielę się to powiedzieć, moralni bankruci. Ale mają dużo dóbr materialnych, mają dużo pieniędzy. Jak je zdobyli? Wielkie pytanie. Ale mają. I przez to mają wpływy. To są też często te ośrodki, które dają pracę ludziom i wskutek tego dzieje się tak, że ludzie wolą milczeć, gdy spotykają się z tymi drwinami wobec Boga, wobec rzeczy świętych, wobec ludzi wierzących. Wolą milczeć, żeby nie mieć problemów, żeby się im nie narażać, bo mogą stracić pracę, a o pracę dzisiaj tak trudno. Więc w tych warunkach odważyli się odezwać ludzie wierzący i publicznie wyznać: nie wstydzę się Jezusa. Nie wstydzę się Jezusa. I wśród tych są znakomici ludzie, są znani artyści, sportowcy, dziennikarze. I jest ich wielu, są już setki, tysiące. I biorą właśnie ten breloczek, który wy z tej pielgrzymki weźmiecie ze sobą i publicznie go noszą, by ciągle wszędzie mówić nie wstydzę się Jezusa.
CAŁOŚĆ HOMILII - TUTAJ
Przed błogosławieństwem Ksiądz Biskup odmówił Akt Zawierzenia ministrantów Diecezji Kaliskiej w Kaplicy Cudownego Obrazu.
Za sprawowaną Mszę Świętą podziękowali następnie przedstawiciele ministrantów: Pragniemy podziękować za dzisiejsze już piąte spotkanie w Bazylice św. Józefa, w naszym Polskim Nazarecie. Dziękujemy za całą troskę o ministrantów w czasie różnych spotkań w naszych rodzinnych parafiach, za wspólną modlitwę w Katedrze w każdy Wielki Czwartek, za przewodniczenie przez pięć lat naszym ministranckim pielgrzymkom, za całe serce i miłość okazywaną ministrantom. Pragniemy nie wstydzić się Jezusa, przyznawać się do Niego wszędzie tam, gdzie jesteśmy. Pragniemy służyć Bogu na wzór św. Józefa. Chcemy, by te breloki „Nie wstydzę się Jezusa”” przypominały nam o tym niezwykłym spotkaniu. Dziś, kiedy tylu młodych ludzi gubi się i odchodzi od Boga, niech Twoja posługa, Księże Biskupie, dalej będzie odważnym wołaniem, że Jest Bóg i Jego niepojęta miłość.
Dzień ten zapisuje się w Diecezji już od pięciu lat jako wspólne ministranckie święto. W oprawie liturgicznej pomaga również zespół muzyczno-wokalny z Koźminka. A by podkreśłić zbliżający się „Rok Wiary", każdy uczestnik pielgrzymki otrzymał brelok z napisem „Nie wstydzę się Jezusa". Po zakończonej Eucharystii ministranci zrobili sobie pamiątkowe wspólne zdjęcie przy pomniku Jana Pawła II przed Bazyliką. Przy Sanktuarium przygotowany został również dla wszystkich ciepły posiłek z kuchni polowej.
Następna część spotkania miała miejsce w Seminarium Duchownym, gdzie ministranci wzięłi udział w nabożeństwie eucharystycznym w intencji nowych powołań kapłańskich i mieli możliwość zwiedzenia Seminarium.