To szczególny dzień i pielgrzymka opiewająca chwałę św. Józefa, któremu księża polscy pod koniec wojny specjalnym Aktem 22 kwietnia 1945 roku zawierzyli swoje życie. Ocaleli cudem. A po powrocie do Ojczyzny każdego roku spotykali się na dziękczynieniu w Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu właśnie 29 kwietnia. Także i dziś wypełnili złożony przed laty w obozie ślub. Od kilku lat dzień ten jest obchodzony w Polsce jako Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej.
Ks. Łukasz Przybyła
65. Rocznica cudownego ocalenia
z Obozu w Dachau
Po raz 65 do Kaliskiego Sanktuarium św. Józefa w pielgrzymce wdzięczności przybyli kapłani, byli więźniowie Obozu Koncentracyjnego w Dachau. Reprezentowali ich ks. kanonik Leon Stępniak z Kościana, ks. Tadeusz Kosecki z Gdyni oraz pan Eugeniusz Bądzyński i Czesław Namysł.
W pielgrzymowaniu Kapłanów – Dachauowczyków towarzyszyli biskupi: ks. bp Edward Ozorowski z Białegostoku, który przewodniczył Eucharystii o godzinie 12.00 i wygłosił homilię, ks. bp Jan Szkodoń z Krakowa, ks. bp Ireneusz Pękalski z Łodzi, ks. bp Grzegorz Balcerek z Poznania, ks. bp Józef Pazdur z Wrocławia, ks. bp Józef Wysocki z Elbląga a także Biskup Kaliski Stanisław Napierała i ks bp Teofil Wilski. Obecni byli także kapłani z diecezji kaliskiej i z całej Polski, wspólnota Seminarium Duchownego oraz licznie zgromadzeni wierni.
Przed zakończoną Eucharystią Kapłani ponowili Akt Oddania się Świętemu Józefowi, zredagowany 22 kwietnia 1945 roku w Dachau. Odczytał go przed Cudownym Wizerunkiem św. Józefa ks. Tadeusz Kosecki. A po zakończonej uroczystości uczestnicy pielgrzymki udali się do Seminarium Duchownego w Kaliszu na posiłek.
O tym wydarzeniu pisał również KAI:
ek / kw, Kalisz, 2010-04-29
Już tylko dwóch księży przybyło dzisiaj do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, aby dziękować za cudowne ocalenie ich z obozu koncentracyjnego w Dachau.
Byli to: ks. kan. Leon Stępniak z Kościana i ks. Tadeusz Kosecki z Gdyni. Kapłani złożyli w 1945 r. w Dachau przysięgę, że w przypadku oswobodzenia, co roku będą spotykać się w miejscu kultu św. Józefa, by mu dziękować za ocalenie. Z roku na rok jest ich coraz mniej, ale mimo chorób i starości pielgrzymują do Kalisza. W tym roku spotkali się już po raz 65. Mszy św. z udziałem 7 biskupów i ponad stu kapłanów z całej Polski przewodniczył abp Edward Ozorowski, metropolita białostocki.
Na początku Eucharystii ordynariusz kaliski bp Stanisław Napierała wskazał, że w tym roku sporządzono niezwykły dokument, jakim jest księga upamiętniająca kapłanów, którzy zginęli z rąk hitlerowców w czasie II wojny światowej, a także księży, którzy zostali skazani na śmierć przez reżim komunistyczny w czasie wojny i po jej zakończeniu. W księdze można znaleźć prawie 3 tysiące takich nazwisk. Biskup kaliski zaznaczył, że dzień dziękczynienia za ocalenie kapłanów z obozu w Dachau i Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego przeżywany jest w roku 70. rocznicy męczeństwa Polaków – ofiar ludobójstwa zbrodni katyńskiej, a także w kontekście tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem, w której w służbie ojczyźnie zginęli dwaj prezydenci RP - Lech Kaczyński i Ryszard Kaczorowski - oraz 94 Polaków na wysokich urzędach, a wśród nich kapłani z biskupem polowym Wojska Polskiego.
Bp Napierała dodał, że modlitwie i zamyśleniu towarzyszy patron Roku Kapłańskiego - św. Jan Maria Vianney w znaku relikwii, które akurat przebywają w diecezji kaliskiej. Są to relikwie pierwszego stopnia, czyli szczątki świętego - kość przedramienia. Relikwiarz ma formę szkatuły, w której zostały umieszczone relikwie. Dzisiaj relikwie przebywają w kaliskiej bazylice.
W homilii abp Edward Ozorowski podkreślił, że kapłani męczennicy, którzy w czasie II wojny światowej i w latach powojennych oddali swoje życie za wiarę z miłości do Jezusa Chrystusa zarówno na zachodzie, jak i wschodzie, są dla polskich księży powodem do dumy. Stwierdził, że w Polsce w ostatnim czasie można dostrzec wzmożone ataki na kapłanów. - Wielu księży cierpi z powodu teczek IPN, gdzie wyciąga się nazwiska kapłanów i zaczyna się ich oskarżać w ogóle nie biorąc pod uwagę czasów i okoliczności – ubolewał metropolita białostocki. Zachęcał do modlitwy za księży. - Trzeba wzmóc modlitwy za kapłanów, aby nie poczuli się wyrzutkami społeczeństwa, bo wartości, które głoszą kapłani zawsze będą wartościami. Specjalistów możemy mieć wielu, a ksiądz ma być specjalistą od Boga i nikt go nie może zastąpić – mówił.
Wskazał, że kapłani i świeccy powinni starać się budować dobre wzajemne relacje. - Drodzy księża niech nikt z was nie zwątpi w słuszność drogi, na którą Pan Bóg was powołał. Wy, bracia i siostry, nigdy nie zapomnijcie, że każdy kapłan z was został powołany i do was jest posłany. Jeśli będziemy się wzajemnie szanować to zawsze pozostaniemy razem w naszych radościach, ale jeszcze bardziej w naszych bólach i cierpieniach – powiedział abp Ozorowski.
Dzisiejsze uroczystości połączono z ogólnopolskimi obchodami Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. W 2005 r. bp Ignacy Jeż w imieniu księży z Dachau zwrócił się z prośbą, by diecezja kaliska podjęła się kontynuacji ich dziękczynienia składanego św. Józefowi. Zwrócił się także z prośbą do Konferencji Episkopatu Polski o kontynuację pamięci po księżach-więźniach Dachau i innych polskich duchownych, którzy stracili życie w różnych obozach zagłady w czasie II wojny światowej. Konferencja Episkopatu Polski wpisała do kalendarza celebracji ogólnokrajowych Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego i powierzyła jego organizację diecezji kaliskiej.