Gdy nie idzie nam robota...
1 maja obchodzimy uroczystość św. Józefa Robotnika. To idealny wprost moment by poznać modlitwę do tego Wielkiego Świętego, po którą można sięgnąć gdy – jak to się mówi - robota zupełnie nam nie idzie…
Modlitwa do św. Józefa
Oto jej treść.
O chwalebny św. Józefie, wzorze wszystkich oddanych pracy, uproś mi łaskę pracy w duchu pokuty na zadośćuczynienie za moje liczne grzechy; pracować sumiennie, stawiając umiłowanie obowiązku ponad moje skłonności; łaskawie i radośnie uważać za zaszczyt wykorzystywać i rozwijać przez pracę dary, które otrzymałem od Boga; pracować metodycznie, spokojnie, z umiarem i cierpliwością, nie uciekając przed nią z powodu zmęczenia lub trudności; pracować przede wszystkim z czystością intencji i bezinteresowności, mając nieustannie przed oczami śmierć i rachunek, który muszę złożyć za stracony czas, niewykorzystane talenty, niewykonane dobro i próżne samozadowolenie z powodzenia, tak zgubne dla dzieła Bożego.
Wszystko dla Jezusa, przez Maryję, aby Cię naśladować, Patriarcho Św. Józefie! To będzie moje motto na całe życie i wieczność. Amen.