ks. Łukasz Przybyła
Zakończenie
X Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego
X Międzynarodowy Kongres Józefologiczny w Kaliszu, który rozpoczął się 27 września, dobiegł końca. Zwieńczyła go Eucharystia w Sanktuarium św. Józefa, którą o godzinie 11.00 celebrował Nuncjusz Apostolski w Polsce Ksiądz Arcybiskup Józef Kowalczyk. Wraz z nim koncelebrowali Biskup Kaliski Stanisław Napierała, Biskup Pomocniczy Teofil Wilski, Biskup Hermenegildo Ramírez Sánchez z Meksyku, kapłani - uczestnicy Kongresu i księża z Diecezji Kaliskiej.
Gości w Bazylice św. Józefa przywitał Biskup Ordynariusz podkreślając łączność z Ojcem Świętym, który w ubiegłym tygodniu wystosował List na inaugurację Kongresu a teraz posłał swego Nuncjusza, by przewodniczył zgromadzeniu liturgicznemu. Ksiądz Biskup poprosił Celebransa o modlitwę w intencji owoców nauczania kongresowego i wszystkich podjętych w minionym tygodniu działań duszpasterskich.
Abp Józef Kowalczyk wygłosił ostatnią kongresową homilię, w której zwrócił uwagę na szereg duszpasterskich wskazań, wynikających z bogactwa życia i osoby św. Józefa. „Św. Józef przemawia przede wszystkim milczeniem, postawą i czynem. Mówi do nas, że mowa milczenia ma wielką moc. Obyśmy umieli się nią posługiwać, zwłaszcza w czasach nieodpowiedzialnego posługiwania się słowem.” To pierwsze wskazanie duszpasterskie, na jakie wskazał Nuncjusz. Kontynuując je Ksiądz Arcybiskup powiedział: „Św. Józef doskonale wypełnił ziemskie powołanie i odszedł do wieczności w cichości. Jest jedną z nielicznych biblijnych postaci, o której powiedziano: Mąż Sprawiedliwy. Nie udowadniał tego słowami, ale postawą i czynem. To jest bardzo ważne w dzisiejszej rzeczywistości polskiej, w której próbujemy czasami dowieść za wszelką cenę sprawiedliwości słowem. Przemilczenie jednak szeregu oskarżeń jest często najlepszą odpowiedzią na zarzuty ludzi, także katolików i księży.”
Głównym Celebrans przypomniał także nauczanie Jana Pawła II, płynące z Adhortacji Apostolskiej „Redemptoris Custos”, w którym papież wielokrotnie zwraca uwagę na milczenie Józefa. „Dziś milczenie jest szczególnie ważne i cenne, zwłaszcza w świecie, w którym panuje chaos i hałas.” Milczenie to zaś powinno być nacechowane duchem przebaczającej miłości i wtedy staje się ono lekarstwem uzdrawiającym.” Następnie Ksiądz Arcybiskup przytoczył słowa Adhortacji: Ojcostwo św. Józefa wyraziło się w sposób konkretny w tym, że uczynił ze swego życia służbę, złożył je w ofierze tajemnicy wcielenia i związanej z nią odkupieńczej misji; posłużył się władzą, przysługującą mu prawnie w świętej Rodzinie, aby złożyć całkowity dar z siebie, ze swego życia, ze swej pracy; przekształcił swe ludzkie powołanie do rodzinnej miłości w ponadludzką ofiarę z siebie, ze swego serca i wszystkich zdolności, w miłość oddaną na służbę Mesjaszowi, wzrastającemu w jego domu.” (RC 8). Nawiązując do tych słów Nuncjusz powiedział: „Ten milczący Święty daje nam przykład, jak spełniane mają być nasze czyny. Uczy nas zawierzenia Bogu i spełniania woli Bożej. Sam ufał w przeciwnościach, których było sporo.”
W tym kontekście padły pytania: „Czy potrafię pogodzić się z wolą Bożą, także trudną? Gdy sobie coś zaplanowałem, a Bóg mi to wszystko pomieszał?” A mówiąc: „Św. Józef był człowiekiem cichej adoracji Boga, chodziło mu o szczery osobisty dialog z Bogiem - stąd nazywany jest Piastunem Boga, a my przez modlitwę możemy go naśladować” - Ksiądz Arcybiskup zadał kolejne pytania: „Ile czasu poświęcam modlitwie? Jak się modlę? Czy moja modlitwa nawiązuje do nauczania Jezusa: Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Czy modlę się do św. Józefa i uczę się modlitwy od Niego?” Przykładem życia modlitwą był Jan Paweł II, który nawet powstające pisma numerował modlitwą: Totus Tuus i Ego sum. „A więc nieustanna modlitwa, dialog z Bogiem, w każdej sytuacji niech przenikają nasze życie - na wzór św. Józefa”.
W homilii znalazło się także odniesienie do pracy św. Józefa: „ Józef był człowiekiem pracy, żywicielem rodziny, ale nie robił niczego na pokaz, wszystko w cichości i pokorze. Praca była dla niego środkiem utrzymania rodziny ale i osobistego uświęcenia. To doskonałe łączenie życia czynnego i kontemplacyjnego, które dla nas ma być także wzorem.”
Homilię zakończyły słowa Jana XXIII: „Święty Józefie, niech duch twego pokoju, milczenia, sumiennej pracy i modlitwy w służbie świętego Kościoła zawsze nas ożywia i napełnia radością. Amen.”
Na zakończenie Eucharystii Prezes Polskiego Studium Józefologicznego, ks. dr Andrzej Latoń, okazał wdzięczność za wygłoszonych 58 referatów wszystkim prelegentom, wyrażając nadzieję na obfite owoce tegorocznego Kongresu. Skolei Biskup Stanisław Napierała uwieńczył Kongres słowami skierowanymi pod adresem organizatorów: „Kongres przygotowaliście starannie i dobrze. A uczyniliście to dla św. Józefa, aby w nim Bóg był uwielbiony i uczyniliście to dla Kościoła”. Przy tej okazji Ksiądz Biskup podziękował Kustoszowi Sanktuarium św. Józefa, ks. prałatowi Jakowi Plocie za udostępnienie na potrzeby kongresu zaplecza Sanktuarium i Domu Pielgrzyma a także za wkład w część pastoralną Kongresu Józefologicznego. Słowa wdzięczności Biskupa Diecezjalnego wypowiedziane zostały także do odpowiedzialnych część liturgiczną, za obsługę medialną oraz kapłanom i wspólnotom za obecność każdego dnia u św. Józefa.
Następny Kongres Józefologiczny odbędzie się w 2013 roku w Meksyku, w Guadalajarze, a hasłem będą słowa: „Św. Józef - stróż życia i miłości”.
Przesłanie X Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego wygłoszone przez Szefa Józefologów na świecie, o. Tarcisio Stramare
Wszystkie ośrodki studiów józefologicznych gromadzą się dzisiaj w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, aby celebrować w braterskiej jedności z Polskim Studium Józefologicznym, któremu patronuje J. E. Ks. Bp Stanisław Napierała, zakończenie X Międzynarodowego Kongresu na temat: „Święty Józef - patron na nasze czasy.” Jakie jest przesłanie św. Józefa dla człowieka naszych czasów, których pozostaje on patronem? Czego potrzebuje współczesny człowiek, tak upojony swoimi naukowymi i technicznymi odkryciami, ale jednocześnie niezadowolony w swoim ciągłym pogrążaniu się w hedonizmie?
Jest oczywistym, że aby odnaleźć swoje szczęście, człowiek potrzebuje najpierw poznać swoją tożsamość, czyli rolę i miejsce, jakie zostało mu przyznane w planie stworzenia i odkupienia. I właśnie Jan Paweł II, niegdyś pielgrzym w tym Sanktuarium, wskazał całemu ludowi chrześcijańskiemu najlepszy przykład św. Józefa, aby „miał zawsze przed oczami jego pokorną, dojrzałą służbę i udział w ekonomii zbawienia (...). Pozwoli to Kościołowi, podążającemu ku przyszłości wraz z całą rodziną ludzką, odnajdywać wciąż na nowo swą tożsamość na gruncie odkupieńczej ekonomii, która wiąże się u podstaw z tajemnicą Wcielenia” (RC, nr 1). Od św. Józefa, który służył ekonomii zbawienia wraz ze swą małżonką Maryją, poprzez swą ojcowską posługę Jezusowi, Kościół i każdy jego członek musi się nauczyć, że „fundamentalną postawą całego Kościoła powinna być całkowita gotowość wiernego służenia zbawczej woli Boga objawionej w Jezusie. I oto już na początku dziejów odkupienia odnajdujemy wcielony wzór posłuszeństwa, po Maryi, właśnie w Józefie, który wyróżnił się wiernym wypełnieniem Bożych przykazań” (RC, nr 30). „Niech św. Józef stanie się dla wszystkich szczególnym nauczycielem uczestnictwa w mesjańskiej misji Chrystusa, która jest w Kościele udziałem każdego i wszystkich: małżonków i rodziców, ludzi żyjących z pracy własnych rąk czy też z jakiejkolwiek innej pracy, osób powołanych do życia kontemplacyjnego, jak i do apostolstwa” (RC nr 32).
Zważywszy znaczenie i fundamentalną rolę Liturgii w życiu chrześcijańskim, uczestnicy X Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego zwracają się z prośbą do Episkopatu Polski, aby:
- zaproponować za pośrednictwem Nuncjusza Apostolskiego, aby przynajmniej w Polsce imię św. Józefa zostało włączone do wszystkich modlitw eucharystycznych Mszy Świętej;
- wprowadzić we wszystkich parafiach obchody liturgicznego święta Najświętszych Małżonków (Zaślubin Maryi i Józefa), celem ożywienia w ludzie chrześcijańskim świętości małżeństwa, pochodzącej od niego rodziny i życia, które w niej bierze początek.
Święty Józef na to zasługuje i pobożność wiernych się tego domaga. Jestem pewien, że tak się stanie. Dziękuję.