Niedziela, 13 Czerwca 2021
Procesja ku czci
Najświętszego Serca Jezusowego
Ewa Kotowska-Rasiak
Mieszkańcy Kalisza uczestniczyli w procesji ku czci Najświętszego Serca Jezusowego, której przewodniczył bp Damian Bryl. Przy ołtarzu obok sanktuarium św. Józefa biskup kaliski odmówił modlitwę przebłagalno-wynagradzającą.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. w Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego – kościele ojców jezuitów w Kaliszu.
Po Eucharystii z kościoła wyruszyła procesja, w której wierni przeszli do ołtarza usytuowanego przy Narodowym Sanktuarium św. Józefa, gdzie odbyło się nabożeństwo ku czci Najświętszego Serca Jezusowego z aktem wynagrodzenia za grzechy.
W homilii jezuita o. Remigiusz Recław podkreślał, że w życiu każdego człowieka bardzo ważna jest modlitwa. – Modlitwa, którą podejmujemy przed sercem dobrego Boga ma wielką moc, moc serca Bożego, które kruszeje w obliczu nas klęczących w ciszy przed Nim – mówił duchowny.
Akcentował, że miłość Boża zawsze wygrywa. - Bóg ma moc. On pokonał grzech. On zmartwychwstał. Różne okoliczności życia krzyczą, że jest inaczej, że Bóg przegrał. Wtedy 2000 lat temu też tak krzyczeli, a On wygrał. Gdy mówimy o Sercu Jezusa to mówimy o miłości, a miłość zawsze wygrywa – zaznaczył kaznodzieja. Stwierdził, że do Serca Jezusowego można dojść przez serce Maryi. - Jak jest ciężko ukrzyżować swoje serce z Jezusem, to stań pod krzyżem z Maryją i wołaj do Niej: „chcę być wierny Jezusowi, Maryjo proszę żebym poszedł zawsze tam, gdzie Ty stoisz, a Ty stoisz tam, gdzie krzyż, gdzie zmartwychwstanie” – powiedział superior Domu Zakonnego w Łodzi.
Duchowieństwu, siostrom zakonnym i wiernym za wspólną modlitwę dziękował o. Andrzej Lemiesz, superior kaliskich Jezuitów.
Po nabożeństwie procesja wyruszyła w drogę powrotną do Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego.
Na skrzyżowaniu ulic 3 Maja, Warszawskiej, Stawiszyńskiej i pl. Kilińskiego bp Damian Bryl udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata.
Galeria fotografii