Temat kwietniowego spotkania nawiązywał do 15. rocznicy śmierci Jana Pawła II i brzmiał: „Prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka. Najbardziej podstawowym prawem człowieka! – przypomina św. Jan Paweł II w 15. rocznicę powrotu do Domu Ojca”.
Księży biskupów oraz wiernych łączących się duchowo powitał ks. prałat Jacek Plota, kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, a modlitwę do św. Józefa poprowadził ks. Damian Weiss.
W ramach konferencji nt. „Św. Jan Paweł II w moim życiu – to co zapamiętałem sercem...” o swoich spotkaniach z papieżem opowiadali: biskup kaliski Edward Janiak, pierwszy biskup kaliski Stanisław Napierała, bp pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun i ks. prał. Jacek Plota, kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Rozmowę prowadził ks. prałat Leszek Szkopek.
Mszy św. przewodniczył bp Szymon Stułkowski, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej. Wraz z nim modlili się: biskup kaliski Edward Janiak, biskup pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun, biskup kaliski senior Stanisław Napierała i kilku kapłanów.
W homilii bp Szymon Stułkowski odwołał się do listu apostolskiego Jana Pawła II o różańcu świętym opublikowanego w 2002 roku, w którym papież zaproponował Kościołowi nową cześć różańca - Tajemnice Światła. – Jan Paweł II chciał zwrócić uwagę świata na różaniec, żeby zmobilizować do tego, aby chwycić się różańca, medytować tajemnice zbawienia i przylgnąć na nowo do Chrystusa przez wstawiennictwo Niepokalanej – powiedział celebrans.
Dodał, że Jan Paweł II w liście o różańcu prosił, by modlić się w rodzinach. – W tym trudnym dzisiaj czasie rodzi się szansa, aby odkryć rodzinę jako Kościół Domowy. Ten trudny czas dany jest nam też po to, aby odkryć moc modlitwy w domu, odkryć, że trzeba nam będzie w domu przeżyć święta. Uczymy się tego jak przeżywać Mszę św., która jest transmitowana. Uczymy się tego, jak pojednać się z Panem Bogiem w tej niezwykłej sytuacji. Uczymy się jak zjednoczyć się z Nim w komunii, kiedy nie mogę przyjąć Ciała Chrystusa przy ołtarzu w kościele – podkreślał kaznodzieja.
Przekonywał, że modlitwa przyniesie błogosławiony owoc. – Ufam, że ta głęboka modlitwa zatrzyma zarazę, że nas odnowi i sprawi, że będziemy bardziej się szanować, będziemy sobie pomagać, będziemy mieli czas dla siebie. Ufam, że ta modlitwa płynąca z domów i ze świątyń daje siły tym, którzy walczą na pierwszym froncie, tym, którzy nami rządzą, leczą, pielęgnują chorych, pilnują porządku, opiekują się ubogimi i bezdomnymi, karmią ich, dają im odzienie i pomoc – zaznaczył hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby zwracali się do św. Józefa. - Św. Teresa Wielka pisała, że to święty, który jej niczego nigdy nie odmówił, a jeśli wysłuchał inaczej to lepiej niż ona chciała. Chcemy Go prosić, aby razem z Maryją wypraszali nam godne, piękne przeżycie tego trudnego czasu, żebyśmy się w tym nie pogubili, żebyśmy na nowo odkryli Boga, który nas kocha tak bardzo, że zawarł z nami przez Jezusa przymierze tak mocne, że nic nie może go złamać – stwierdził biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej.
Zawierzył św. Józefowi Polskę i cały świat w tym trudnym czasie epidemii. - Św. Józefie zawierzamy Ci siebie w tym trudnym czasie. Prosimy o męstwo, którego jesteś wzorem i przykładem dla nas. Prosimy o mądrość, roztropność, umiłowanie Maryi, abyśmy modląc się z Tobą i Nią i ze św. Janem Pawłem II na różańcu na nowo odkryli jak bardzo Bóg nas kocha, jak bardzo troszczy się o nas. Św. Józefie spraw, abyśmy wyszli z tej trudnej próby umocnieni, jeszcze bardziej kochający Boga i siebie na wzajem – mówił bp Stułkowski.