Modlitwa w intencji rodzin
i obrony życia
w Narodowym Sanktuarium
św. Józefa w Kaliszu
- Cywilizacja, która tak dużo mówi o prawach człowieka i jego niezbywalnej godności, a równocześnie przyzwala, aby pozbawiano podstawowego prawa do życia najsłabszych, niewinnych i bezbronnych członków społeczeństwa – mówił bp Aleksander Kaszkiewicz, który 6 grudnia przewodniczył w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych.
Temat grudniowego spotkania brzmiał: „Twoja modlitwa jest cenniejsza niż myślisz – o solidarności z rodzinami dotkniętymi wojną i prześladowaniem”.
Biskupów, kapłanów i wiernych powitał ks. prałat Jacek Plota, kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, a modlitwę wstawienniczą w intencji rodzin i obrony życia człowieka przed obrazem św. Józefa Kaliskiego prowadził ks. Michał Świgoniak.
O pomocy organizowanej dla potrzebujących na Bliskim Wschodzie mówił ks. dr Mariusz Boguszewski, dyrektor biura Sekcji Polskiej Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Połączono się także telefonicznie z minister ds. pomocy humanitarnej Beatą Kempą, która prosiła o modlitwę w intencji rodzin dotkniętych wojną i prześladowaniem. Rozmowę prowadził ks. prałat Leszek Szkopek, proboszcz parafii NMP Wniebowziętej w Ostrzeszowie.
Mszy św. przewodniczył bp Aleksander Kaszkiewicz, biskup grodzieński na Białorusi. Wraz z nim modlili się: biskup kaliski Edward Janiak, biskup pomocniczy Łukasz Buzun, bp senior Teofil Wilski, ks. prałat Jacek Plota, kustosz bazyliki, kilkudziesięciu kapłanów, wierni z diecezji kaliskiej, a szczególnie dekanatów jarocińskiego, ołobockiego, złoczewskiego i pielgrzymi z całej Polski.
W homilii bp Aleksander Kaszkiewicz odwołując się do Ewangelii wskazywał, że podobnie jak dom wzniesiony na skale jest odporny na różne kataklizmy pogodowe tak człowiek, który swe życie opiera na fundamencie wiary pozostanie niewzruszony pomimo ataków złego. – Te słowa Pana sprawdzają się nie tylko w życiu poszczególnych ludzi, lecz także rodzin, różnych wspólnot, a nawet całych społeczeństw, narodów i cywilizacji – powiedział celebrans.
Podkreślał, że jeżeli w życiu człowieka lub wspólnoty zabraknie trwałego fundamentu niezmiennych zasad moralnych i etycznych, opartych na poszanowaniu prawa Bożego to wejdzie się na najprostszą i najkrótszą drogę do ruiny.
Ubolewał, że we współczesnym świecie z różnych stron atakowana jest instytucja małżeństwa i rodziny. – Widzimy jak na naszym kontynencie rzekome autorytety próbują oswajać społeczeństwo z myślą, że są różne modele rodziny, rozmaite opcje do wyboru, a przy tym wszystkie tak samo dobre i równie piękne – zaznaczył kaznodzieja.
Stwierdził, że cywilizacja dużo mówi o prawach człowieka i jego niezbywalnej godności, a równocześnie przyzwala, aby pozbawiano podstawowego prawa do życia najsłabszych, niewinnych i bezbronnych członków społeczeństwa – dzieci nienarodzone.
Dodał, że wielcy tego świata stawiają na eutanazję. – Słyszymy codziennie, że człowiek jest miarą wszechrzeczy, że to on jest najważniejszy, a równocześnie tu i ówdzie próbują ludziom wmówić, że najlepszym pomysłem na ludzi sędziwych, nieuleczalnie chorych i cierpiących jest po prostu ich uśmiercenie, oczywiście „w imię miłości i współczucia” – mówił hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby od św. Józefa uczyli się wiary, pokory, posłuszeństwa woli Bożej, bezinteresownej służby ludziom oraz odpowiedzialności i troski o rodzinę. – Swym przykładem życia św. Józef przemawia do nas dziś z odległości dwóch tysiącleci, a jego przesłanie miłości, poświęcenia i ofiarnej służby rodzinie nadal rozbrzmiewa, pozostaje wciąż aktualne i nie przestaje inspirować – przekonywał bp Kaszkiewicz.
Wspomniał też siostry nazaretanki – męczennice z Nowogródka. – Ofiarna służba rodzinom i bohaterska śmierć błogosławionych sióstr męczennic z Nowogródka jest jednym z niezliczonych przykładów autentycznej miłości, troski i szacunku, jakimi Kościół od zawsze otacza instytucję rodziny – powiedział celebrans.
Pod koniec Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice zawierzyli w św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.
W swoim przemówieniu biskup kaliski akcentował, że św. Józef jest potężnym orędownikiem w różnych sprawach. – My tutaj u św. Józefa chcemy pamiętać o ludziach, którym trudno żyje się, o ludziach samotnych, dotkniętych chorobą. Św. Józef naprawdę czyni cuda. On nikogo nie zostawi w samotności, zwłaszcza te osoby, które doświadczają przykrości w rodzinie. Św. Józef jest gwarantowanym opiekunem nas wszystkich – mówił bp Edward Janiak.
Po Mszy św. ks. prałat Jacek Plota zaprosił wszystkich na wspólny posiłek – zupę z kuchni polowej.
Spotkanie transmitowane było przez Telewizję Trwam, Radio Maryja i Radio Rodzina Diecezji Kaliskiej.
Tekst i zdjęcia: Ewa Kotowska-Rasiak