W jesiennym klimacie zakwitła margaretka w naszym Narodowym Sanktuarium dla księdza Biskupa Łukasza Buzuna.
W Narodowym Sanktuarium Św. Józefa w Kaliszu o godz. 9.00 została odprawiona Msza Św. z udziałem członków grupy "Margaretka" pod przwodnictwem ks. Biskupa Łukasza Buzuna, wraz z Ks. Prałatem Jackiem Plotą - Kustoszem i proboszczem Sanktuarium Św. Józefa i księdzem Kanonikiem Arkadiuszem Nowackim.
Po Mszy Św. w kaplicy cudownego obrazu, ks. Biskup Łukasz, został zawierzony modlitwie siedmiu osób do końca życia. Dziękujemy za tę piękną inicjatywę modlitwy za kapłanów.
Przypmnienie informacji o Apostolacie --> www.margaretka.org.pl
że muszą mocniej wierzyć !
Muszą chronić wiarę Kościoła"."Powiedzcie moim drogim kapłanom,
aby modlili się na różańcu !
Aby każdego dnia modlili się na różańcu !"
Autorem Apostolatu Margaretka - codziennej, dożywotniej modlitwy siedmiu osób w intencji wybranego kapłana jest ojciec Jozo Zovko urodzony w 1941 r. w Szirokim Brijegu, BiH (była Jugosławia).
W tych latach Europa była owiana wojnami, a w wielu miejscach panował reżim komunistyczny. W tych też latach o. Jozo Zovko otrzymuje powołanie kapłańskie i wypełnia je jak może najlepiej, mimo wielu niebezpieczeństw ze strony władz państwowych. W 1981r. w Bośni i Hercegowinie, a dokładnie w Medziugorju dochodzi do najwyższych rangą maryjnych objawień prywatnych, jakie do tej pory miały miejsce na ziemi. Do Medziugorja z upływem czasu zaczyna przybywać coraz więcej pielgrzymów z całego globu. Matka Boża objawia się przede wszystkim sześciorgu małym dzieciom dając orędzia dla parafii i całego świata. Jednocześnie kilkukrotny dar widzenia Matki Bożej otrzymuje o. Jozo, która przed nim płakała z powodu niedoceniania i letniości wobec sakramentu kapłaństwa o czym sam wspomina:
I Matka Boża płakała z powodu kapłanów. Płakała nie dlatego, że jesteśmy gorsi od innych. Nie! Matka Boża płakała, gdyż zapomnieliśmy wpatrywać się w Tajemnicę Kapłaństwa. Pragnie abyśmy szukali kapłanów. Ponad 70 tysięcy kapłanów odeszło, gdyż Kościół o nich zapomniał, nie modlił się dużo za swoich kapłanów i upadli z braku modlitewnej pomocy ze strony Kościoła! Byli zdolni, studiowali, ale brakowało im pomocy modlitewnej Kościoła, jego łaski. Matka Boża pragnie, aby Kościół kochał swych kapłanów, gdyż ksiądz jest jak Mojżesz, prowadzi swój Kościół. Bez księdza Kościół nie wie dokąd iść. Nie ma chrześcijańskiego, sakramentalnego życia, Eucharystii; jesteśmy jak latorośle oddzieleni od winnego krzewu. Matka Boża pragnie, aby ksiądz ponownie wrócił do twojego serca, do twojej modlitwy, do twojej rodziny, abyś go ochraniał.
Przebywając w więzieniu o. Jozo intensywnie myślał jak otrzeć łzy Maryi płaczącej z powodu kapłanów. Co zrobić, aby kapłani byli objęci modlitwą? Za natchnieniem Ducha Świętego przyszła mu myśl o codziennej modlitwie za kapłanów. Dlatego na wzór kwiatu Margaretki z „siedmioma płatkami” - każdy płatek margaretki to jeden dzień tygodnia - zainicjował modlitwę zwaną dziś Apostolatem Margaretka.
Symbolem Apostolatu MARGARETKA stał się więc mały biały kwiatek, który oznacza poświęcenie, prostotę i jedność. W centrum kwiatu wpisuje się imię i nazwisko kapłana, zaś na siedmiu płatkach imiona i nazwiska siedmiu osób (lub nazwiska rodzin), które składają Bogu przyrzeczenie dożywotniej modlitwy - każda osoba (lub rodzina) w jednym określonym dniu tygodnia za konkretnego kapłana.
Po raz pierwszy w Polsce o Margaretkach można było usłyszeć w 1998 r., kiedy była przygotowywana do druku książka ks. Pietro Zorzy: „Drogie dzieci, dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”. W niej jest zawarta relacja powstania Apostolatu na podstawienie konferencji, które o. Jozo Zovko po wyjściu z więzienia i objęciu parafii w Tihaljinie wygłaszał na spotkaniach z Włochami. Po opublikowaniu książki oraz po artykułach w Echu Medziugorja Ruch przyjął się w Polsce. Pierwsze polskie Margaretki powstały na święto Chrystusa Króla w 1998 r. Poprzez Medziugorje, do którego zjeżdża cały świat i spotkania z o. Jozo Zovko, który niezmordowanie prosi o modlitwę za kapłanów, ruch rozszerzył się po całym świecie. Z pewnością gdyby nie objawienia w Medziugorju, nie miałby on takiego rozgłosu i zasięgu. Z biegiem lat Apostolat rozwijał się w naszym kraju i na dzień dzisiejszy poza mniejszymi parafialnymi grupami istnieją dwa najprężniej działające ośrodki, wierne zasadom zapoczątkowanym przez założyciela ojca Jozo Zovko. Są nimi Echo Maryi Królowej Pokoju w Krakowie oraz Centrum Apostolatu Margaretka w Warszawie. Oba z nich powstały w odpowiedzi na orędzia Matki Bożej z Medziugorja.
Nadmienić należy, że zaczęły się tworzyć w Polsce ruchy obejmujące kapłanów modlitwą, które podpinają się pod Apostolat Margaretka, wybiórczo przyjmując zasady tego ruchu, nie uznając źródła powstania lub tworząc mutanty zasad. Naruszają w sposób drastyczny od lat istniejący porządek zmieniając nie tylko zamysł Założyciela powstały w wyniku maryjnych objawień, ale również ograniczają kapłanom w znaczny sposób wsparcie modlitewne ze strony wiernych (np. modlitwa za kapłana tylko podczas jego pobytu w parafii albo trwanie w modlitwie margartkowej do końca życia kapłana).
Matka Boża bardzo pragnie, aby wszyscy wierni gorąco kochali swych kapłanów, gdyż każdy kapłan jest jak Mojżesz, aby prowadzić Kościół bezpieczną drogą do Ziemi Obiecanej, tj. nieba. Bez wiernych i roztropnych kapłanów Kościół nie wie dokąd iść, brakuje mu nadprzyrodzonych źródeł uświęcenia (słowa Bożego, Eucharystii, odpuszczenia grzechów, uzdrowienia, wyzwolenia spod władzy szatana), a wierni są jak latorośle oddzielone od winnego krzewu. Dlatego Matka Boża pragnie, aby każdy kapłan ponownie znalazł właściwe mu miejsce w twoim sercu, w twojej modlitwie, w twojej rodzinie, i uzyskał potrzebną mu duchową ochronę i materialne wsparcie.
Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie. (...) Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje (Mt 6, 19-21).
Dam wam pasterzy według mego serca, by was paśli rozsądnie i roztropnie (Jr 3,15).